Co dalej z brzeską Kamą
Nie milkną spekulacje na temat upadłości "Kamy Foods". Pojawiły się także nowe informacje na temat konsorcjum bankowego, które miało restrukturyzować długi spółki. Władze firmy, zapewniały, że BRE Bank zgodził się na przewodniczenie w tym konsorcjum. Tymczasem Radio Opole dowiedziało się, że bank takich wiążących deklaracji nie składał.
Restrukturyzacja brzeskiej olejarni, zanim ogłoszono jej upadłość oparta była na działaniach konsorcjum bankowego, które miało oddłużyć zakład i podnieść kapitał. Parę tygodni temu zrezygnował "Dresdner Bank", który przewodniczył konsorcjum. Potem pojawiły się informacje, że jego miejsce miał zająć Bank Śląski, co jak ujawniliśmy, okazało się nieprawdą. Ostatnio przewodniczący rady nadzorczej "Kamy" Robert Mucha zapewniał, że to jednak Bank BRE, zgodził się na przewodniczenie restrukturyzacji. Dziś (09.06) dowiedzieliśmy się jednak, że ten bank nie składał żadnych wiążących deklaracji i tylko zapowiadał, że ewentualnie rozważy taką możliwość. Oznacza to, że przeszłość i przyszłość Kamy jest równie zagadkowa, jak kolejne informacje na jej temat, które okazują się nieprawdziwe.
Tomasz Zacharewicz
Restrukturyzacja brzeskiej olejarni, zanim ogłoszono jej upadłość oparta była na działaniach konsorcjum bankowego, które miało oddłużyć zakład i podnieść kapitał. Parę tygodni temu zrezygnował "Dresdner Bank", który przewodniczył konsorcjum. Potem pojawiły się informacje, że jego miejsce miał zająć Bank Śląski, co jak ujawniliśmy, okazało się nieprawdą. Ostatnio przewodniczący rady nadzorczej "Kamy" Robert Mucha zapewniał, że to jednak Bank BRE, zgodził się na przewodniczenie restrukturyzacji. Dziś (09.06) dowiedzieliśmy się jednak, że ten bank nie składał żadnych wiążących deklaracji i tylko zapowiadał, że ewentualnie rozważy taką możliwość. Oznacza to, że przeszłość i przyszłość Kamy jest równie zagadkowa, jak kolejne informacje na jej temat, które okazują się nieprawdziwe.
Tomasz Zacharewicz