Tego typu miejsca umożliwiają legalne pozbycie się odpadów, które nie mogą trafić do przydomowych kubłów. Co ważne, za ich przyjęcie nie są pobierane żadne dodatkowe opłaty. Prezes namysłowskiego EKOWOD-u Artur Masiowski liczy, że dzięki temu zmniejszy się liczba nielegalnych wywózek śmieci.

- Jest to nowoczesny plac, na którym będą składowane zarówno odpady wielkogabarytowe, jak i zielone czy elektroniczne. Punkt selektywnej zbiórki służy temu, żeby odpady, których mieszkańcy muszą się pozbyć, były przywożone tutaj, a nie trafiały do rowów, do lasów. To, myślę, jest jego główny cel - dodaje.

Punkt jest także wyposażony w wiatę edukacyjną. Starosta Konrad Gęsiarz zauważa, że pozwoli to zwiększyć świadomość ekologiczną mieszkańców.

- Ta edukacja jest niezwykle ważna. Jeżeli chcemy, aby te działania proekologiczne przynosiły efekt, to ta nauka już od najmłodszych lat sprawi, że będziemy mogli liczyć na to, że w przyszłości będziemy żyć w czystym i ekologicznym świecie - powiedział.

Nowy PSZOK zastąpił instalację, która nie spełniała już współczesnych standardów. Burmistrz Namysłowa Bartłomiej Stawiarski wskazuje, że miejsce to posłuży także mieszkańcom okolicznych gmin.

- Każda gmina ma obowiązek posiadania takiego punktu. U nas w powiecie sytuacja jest na tyle specyficzna, że mniejsze gminy nie mają swoich punktów, także podpisują z nami porozumienia. Ten stary PSZOK już miał ileś tam lat, on nie był dostosowany do tych potrzeb, które są obecnie - wyjaśnia.

Dodajmy, że inwestycja kosztowała miasto prawie milion 100 tysięcy złotych. 85 procent tej kwoty pochodziło z funduszy unijnych. Namysłowski PSZOK będzie czynny od środy do piątku między 9.00 a 17.00 oraz w soboty od 9.00 do 14.00.