Jak informuje rzeczniczka CBŚP, kiedy mundurowi pojawili się w obiekcie, podejrzani chcieli odjechać samochodem, w którym znajdowało się siedem toreb podróżnych wypełnionych blisko 150 kilogramami haszyszu. Z szacunków śledczych wynika, że taka ilość narkotyków mogłaby pozwolić na przygotowanie nawet 150 tysięcy działek dilerskich. Wszystko wskazuje na to, że narkotyki miały trafić do obrotu na terenie Polski, a część mogła być również przeznaczona na rynek krajów Europy Zachodniej.

Towar został zabezpieczony i przekazany do analizy laboratoryjnej. Podejrzani mężczyźni usłyszeli zarzuty dotyczące posiadania znacznych ilości narkotyków. Zostali tymczasowo aresztowani. Grozi im nawet do 10 lat więzienia.