Nietypowe ulotki na opolskich osiedlach
Na opolskich osiedlach rozwieszono ulotki nawołujące prezesa spółdzielni mieszkaniowej do odejścia z pracy. Mieszkańcy dawnego ZWM-u i Malinki na drzwiach klatek schodowych mogą przeczytać, że prezes przyjmuje do pracy osoby "po kielichu" i z zarzutami prokuratorskimi.
To oszczerstwa, które nie są poparte dowodami - komentuje Adam Jaroch, prezes spółdzielni.
Powieszone kartki nie są podpisane. Nowy wiceprezes spółdzielni to Piotr Miksa, który odpiera zarzuty. Właściwie to jestem abstynentem - mówi.
Zawsze znajdą się ludzie którzy będą chcieli dopiec - dodaje Miksa.
Prezes Jaroch podejrzewa, że kartki mógł rozwiesić Adam Pietrzyk. Ten z kolei twierdzi, że o sprawie dowiedział się od dziennikarzy Radia Opole i żadnymi ulotkami się nie zajmował.
Aneta Skomorowska (oprac. BO)
To oszczerstwa, które nie są poparte dowodami - komentuje Adam Jaroch, prezes spółdzielni.
Powieszone kartki nie są podpisane. Nowy wiceprezes spółdzielni to Piotr Miksa, który odpiera zarzuty. Właściwie to jestem abstynentem - mówi.
Zawsze znajdą się ludzie którzy będą chcieli dopiec - dodaje Miksa.
Prezes Jaroch podejrzewa, że kartki mógł rozwiesić Adam Pietrzyk. Ten z kolei twierdzi, że o sprawie dowiedział się od dziennikarzy Radia Opole i żadnymi ulotkami się nie zajmował.
Aneta Skomorowska (oprac. BO)