Wydatki na inwestycje mają sięgnąć około 10 milionów złotych, czyli niespełna połowę kwoty przeznaczonej na ten cel w obecnym roku. Najważniejsze z nich to między innymi przebudowa ulicy Jana Pawła II, rozbudowa żłobka, utworzenie zabezpieczeń przeciwpowodziowych przy ulicy Oławskiej, czy wymiana źródeł ciepła.

W czasie debaty przed głosowaniem radni wprowadzili szereg poprawek do wersji przygotowanej przez władze miasta. Jedną z nich jest ograniczenie środków na promocję, czy działalność domu kultury, co tłumaczono między innymi pandemią.

- Imprez masowych w następnym roku na pewno nie będzie, bo słyszymy o tym w telewizji, w radiu. Może małe imprezki, takie kameralne, tak. Ale na pewno nie 3-dniowa impreza - argumentowała radna Jadwiga Kulczycka,

Ponadto radni zdecydowali, by zamiast dokumentacji na przebudowę rynku, miasto przygotowało projekt rozbudowy krytej pływalni.

Burmistrz Jerzy Wrębiak przekonywał, że przyjęte poprawki to nie do końca dobra decyzja, a jej podjęcie było zmotywowane kwestami politycznymi.

- Naszym nadrzędnym zadaniem jest działanie na rzecz mieszkańców i to nam powinno przyświecać, a nie jakieś animozje wewnątrz rady, czy ktoś lubi radnego, czy też radny lubi burmistrza. Budżet był przygotowany z należytą starannością, natomiast zawsze jest to pewne dzieło kompromisu i zawsze przy procedowaniu budżetu jest pewne grupa zadowolonych, inna mniej - powiedział.

Po wprowadzonych zmianach, brzeżanie będą mogli spodziewać się też wyższych nakładów na remonty podwórek, placów zabaw czy lokali komunalnych, a także doposażenia straży miejskiej między innymi w drona do analizy jakości powietrza.