Trwa "Weekend Cudów". W tym roku Szlachetna Paczka w gminie Nysa trafi do 22 rodzin w potrzebie
W całym kraju, także na Opolszczyźnie, od rana trwa Weekend Cudów, czyli finał Szlachetnej Paczki, w czasie którego darczyńcy przywożą przygotowane prezenty do magazynów. Stąd trafią one bezpośrednio do potrzebujących. W gminie Nysa wsparcie w ramach tegorocznej edycji Szlachetnej Paczki otrzymają 22 rodziny.
- Przede wszystkim jest to żywność. Mamy różnego rodzaju produkty trwałe, które się nie psują, które są w puszkach, słoikach. Drugą bardzo ważną rzeczą są na przykład specjalistyczne sprzęty, jak łóżka, materace. Też opał. Zdarzają się też na przykład takie potrzeby jak okno, które właśnie dzisiaj też dostarczyliśmy, ponieważ pan żył bez okna, a teraz będzie miał ciepło - wymienia.
Wartość przekazywanych symbolicznych paczek nierzadko sięga nawet kilkunastu tysięcy złotych. Ich dystrybucją zajęło się sześcioro wolontariuszy. Jak mówi jedna z nich, Dominika Fytko, wizyta ze Szlachetną Paczką u obdarowywanych to niezwykły moment, w którym emocje udzielają się obu stronom.
- Wróciłam od pana, który potrzebował pomocy i tę pomoc uzyskał w takiej formie, która przerosła oczekiwania - i samego pana, i nasze. Byliśmy zachwyceni, kiedy otwierał te paczki, widzieliśmy tę radość na jego twarzy, nawet wzruszenie i to naprawdę to było niezwykłe doświadczenie - wyznaje.
Julia, która jest jedną z najmłodszych wolontariuszek w nyskim sztabie przyznaje, że możliwość niesienia pomocy to niezwykle pozytywne uczucie.
- Cieszę się, że mogę pomagać ludziom, którzy potrzebują tej pomocy. Tak naprawdę to jest kilka godzin tylko, a niektórym ludziom może to sprawić wielką radość i pomóc - dodaje.
W tym roku w Weekend Cudów pomoc trafi łącznie do 14 tysięcy rodzin w całym kraju, w tym do 280 na Opolszczyźnie. W regionie pracuje 205 wolontariuszy. Dodajmy, że akcja Szlachetna Paczka rozpoczęła się w 2001 roku.