- Nie zgadzamy się z tym, że Opole z tego dofinansowania zostało wykluczone. Uważamy, że to decyzja krzywdząca - mówił podczas konferencji prasowej Tomasz Kostuś, w której uczestniczyli radni Opola i wicemarszałek województwa.

- Chcemy poznać odpowiedź na pytania dotyczące niejasnych reguł i kryteriów oceny projektów. Nie zostawimy tej sprawy - mówi Kostuś. - Fundusz Inwestycji Lokalnych, to środki przeznaczone dla polskich samorządów, to środki dedykowane na walkę z pandemią. Nie pozwolimy na to, by stolica województwa, centrum polityczne, gospodarcze, kulturalne regionu było pozbawione tak ważnych i potrzebnych środków.

- Oczekujemy wyjaśnień. Chcielibyśmy poznać kryteria rozdziału tych środków, czy pan wojewoda miał wpływ na ich rozdział, czy wskazywał, które samorządy mają te środki otrzymać - dodaje Zbigniew Kubalańca, wicemarszałek województwa opolskiego.

Zdaniem radnej Barbary Kamińskiej, nieprzyznanie pieniędzy dla Opola, wiąże się z pozbawieniem stolicy regionu szans na rozwój. - Potrzeby mieszkańców nie mają barwy politycznej. Zgłoszone inwestycje, a które zostały pominięte, dotyczą grup w każdym wieku - mówi. - Zacznę od skreślenia niedofinansowania budowy przedszkola na Malince od lat oczekiwanego. Druga kwestia dotyczy tego, co miało być filarem wsparcia seniorów. To centrum seniorów, które także nie będzie wsparte. Od wielu lat wszyscy wiemy, jak bardzo mieszkańcy oczekują budowy sali gimnastycznej w szkole na Chabrach.

- Kolejny raz zobaczyliśmy poprzez tę decyzję, jak państwo jest dysfunkcyjne, jak nie działa dobrze, jak nie działa dla obywateli, jak pokazuje, że są samorządy lepsze i gorsze - dodaje Tomasz Kaliszan, radny Opola z klubu Koalicji Obywatelskiej.

Przypomnijmy, we wtorek (8.12) premier Mateusz Morawiecki ogłosił kolejną pulę 6 miliardów złotych w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, która będzie realizowana w dwóch transzach. Pierwsza to 4,5 miliarda złotych, z czego prawie 87 milionów złotych trafi do województwa opolskiego.

Jak poinformował rzecznik wojewody opolskiego, na ten moment urząd wojewódzki nie zabiera głosu w sprawie interpelacji posła Tomasza Kostusia.