Odpust to trzydniowa uroczystość, której kulminacyjny moment nastąpi w niedzielę (26.07). Jak wskazuje ojciec Jonasz Pyka, gwardian franciszkańskiego klasztoru i kustosz sanktuarium, świętowanie rozpoczęło się od procesji błagalnej o błogosławieństwo i dobrą pogodę na odpustowy weekend.

- Z tego co widać, na razie św. Anna wyprasza nam te błogosławieństwo i pogodę. Dzisiaj też dzień szczególny, bo obchodzimy 110-lecie rekoronacji figurki św. Anny. Św. Anna do dzisiaj w czasie nowenny przed uroczystością była ubrana w sukienkę najstarszą, jaką posiadamy, złotą. Jutro wystąpi ona przed pielgrzymami już w tej nowej - tłumaczy.

Nowa złota szata dla figury to dzieło sióstr Bernardynek z Łowicza. Zdobią ją wykonane ręcznie hafty. Jej wygląd przypomina najstarszą, liczącą około 120 lat suknię. To ufundowane przez pielgrzymów wotum za łaski otrzymane za pośrednictwem świętej.

Wśród przybyłych do sanktuarium nie brakuje osób, które regularnie uczestniczą w organizowanych w nim uroczystościach.

- My lubimy tutaj przyjeżdżać. Jak mamy tylko możliwości, to staramy się to robić. Na św. Annę przyjeżdżaliśmy zawsze w ten dzień, jak wypadło w tygodniu. Dzisiaj, że tak się złożyło, skorzystaliśmy dzisiaj - mówi pani Maria z Malni.

- Można się wyspowiadać, grzechy oddać. To jest najważniejsze - dodaje pan Franciszek, na co dzień mieszkający w Niemczech.

Dodajmy, że niedzielne obchody rozpoczną się zaplanowanymi na 10:15 godzinkami ku czci św. Anny. Z kolei na 11:00 zaplanowana jest suma odpustowa w Grocie Lurdzkiej.