Gaszyn Challenge dotarł do Sądu Okręgowego w Opolu. Do pompowania i przysiadów przystąpiło kilkadziesiąt osób
Zdjęli togi, marynarki oraz żakiety i wykonali po 10 pompek i przysiadów. Sędziowie oraz pracownicy administracji opolskiego sądu okręgowego przyłączyli się do ogólnopolskiej charytatywnej akcji Gaszyn Challenge.
- Zostaliśmy nominowani przez koleżanki i kolegów z Sądu Rejonowego w Prudniku - mówi sędzia Daniel Kliś. - Cel jest szczytny, więc jako Sąd Okręgowy w Opolu chcieliśmy przyłączyć się do tej akcji. Większość pracowników się zgodziła, z entuzjazmem przystąpili do tego zadania. Potraktowaliśmy to jako zabawę, a przy okazji wsparcie szczytnego celu.
- Akceptuję wszystkie okoliczności, jakie legły u podstaw tej całej akcji - przekonuje sędzia Artur Grabowski. - Dziesięć pompek, nawet w moim wieku powinno się umieć zrobić.
- Zarówno pracownicy z budynku przy ulicy Daszyńskiego, jak i pracownicy z ulicy Plebiscytowej zmotywowali się i wykonali zadanie - dodaje Aneta Rempalska, rzecznik Sądu Okręgowego w Opolu. - Do środy włącznie będziemy zbierać pieniążki, po czym cała kwota zostanie przekazana na wybrane dziecko.
Jako kolejnych po podjęcia wyzwania opolska placówka nominowała - Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, Prokuraturę Okręgową w Opolu i Sąd Rejonowy w Opolu.