- Chcemy pomóc m.in. rodzicom, którzy w dobie koronawirusa często muszą wcielać się w rolę domowych nauczycieli - mówi Alicja Michalak, przewodnicząca samorządu studenckiego w Wyższej Szkole Bankowej w Opolu. - Staramy się dzielić swoją wiedzą z maturzystami i innymi uczniami. Oferujemy pomoc z zakresu matematyki, księgowości, języka polskiego, czy angielskiego.

- Taka pomoc uczniom, może być dla nas jednocześnie doświadczeniem w pracy przyszłych pedagogów. Umiejętności do nauczania online na pewno się nam przydadzą - dodaje Sonia Płachetka, studentka pedagogiki na WSB.

- Dużo osób do mnie napisało, zwłaszcza rodzice uczniów. Jeśli jakieś dziecko ma problem z zadaniem, wysyła mi zdjęcie. Łączymy się online i przy pomocy kamerki wspólnie rozwiązujemy zadanie, a ja wszystko tłumaczę - mówi Karolina Zgrzebniok, studentka dziennikarstwa na Uniwersytecie Opolskim.

- Zdalne nauczanie postawiło przed rodzicami bardzo trudne zadanie. Zaangażowanie opolskich studentów może być bardzo pomocne - mówi pani Marta, mama dwójki dzieci w szkole podstawowej. - Tak naprawdę trzeba poświęcić nawet kilka godzin dla jednego dziecka. Zdarza się, że niektóre rzeczy trzeba tłumaczyć kilka razy np. zadania z matematyki. Nie wystarczy jedna lekcja online, czy kilka zadań, żeby dziecko dobrze zrozumiało temat.

Wśród uczniów korzystających z internetowej pomocy studentów większość to ósmoklasiści i maturzyści, których już w czerwcu czekają przesunięte przez pandemię egzaminy.