Policjanci egzekwują obowiązek zasłaniania twarzy. Rozdają maseczki potrzebującym
Opolscy policjanci przypominają o obowiązkowym zasłanianiu ust i nosa wobec epidemii koronawirusa. Nakaz obowiązuje na ulicach, w urzędach, sklepach, punktach usługowych oraz w większości zakładów pracy.
Twarz nie musi być zakryta profesjonalną maseczką, bo można zastąpić ją chustką, szalikiem lub innym materiałem izolującym usta i nos od ludzi w pobliżu.
- Dzisiaj policjanci rozdawali maseczki osobom, które najbardziej ich potrzebują - mówi podinspektor Marzena Grzegorczyk, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Opolu.
- Od opolskich krawcowych otrzymaliśmy 300 takich maseczek ochronnych. Część z nich została przekazana potrzebującym mieszkańcom właśnie dzisiaj. Opolskie policjantki również angażują się w powstrzymywanie pandemii. Robią to nie tylko na służbie, bo szyją maseczki. Jedna z funkcjonariuszek zaangażowała do akcji całą rodzinę - razem z córkami i mamą uszyła blisko 300 maseczek.
Jeśli samochodem jedzie jedna osoba lub kierowca i dziecko, nakaz zasłonięcia twarzy nie obowiązuje. Jeśli dorośli nie mieszkają ze sobą, w aucie powinni stosować się do ograniczeń.
- Dzisiaj policjanci rozdawali maseczki osobom, które najbardziej ich potrzebują - mówi podinspektor Marzena Grzegorczyk, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Opolu.
- Od opolskich krawcowych otrzymaliśmy 300 takich maseczek ochronnych. Część z nich została przekazana potrzebującym mieszkańcom właśnie dzisiaj. Opolskie policjantki również angażują się w powstrzymywanie pandemii. Robią to nie tylko na służbie, bo szyją maseczki. Jedna z funkcjonariuszek zaangażowała do akcji całą rodzinę - razem z córkami i mamą uszyła blisko 300 maseczek.
Jeśli samochodem jedzie jedna osoba lub kierowca i dziecko, nakaz zasłonięcia twarzy nie obowiązuje. Jeśli dorośli nie mieszkają ze sobą, w aucie powinni stosować się do ograniczeń.