Radio Opole » Wiadomości z regionu
2020-04-04, 19:48 Autor: Daniel Klimczak

Dzikie zwierzęta czują się w miastach coraz pewniej. Do rozwoju zjawiska może przyczyniać się koronawirus

Lisy na terenie Brzegu [fot. UM Brzeg]
Lisy na terenie Brzegu [fot. UM Brzeg]
Na ulicach opolskich miast coraz częściej można spotkać dzikie zwierzęta. Częściowo to efekt epidemii koronawirusa, i ograniczonego ruchu, ale spory wpływ na to ma także wyrzucanie jedzenia.
W ostatnich tygodniach, na ulicach Brzegu częściej niż dotychczas spotykane są lisy. Zwierzęta pojawiają się także w okolicach centrum miasta. Zdaniem Marka Stajszczyka z Dolnośląskiego Klubu Ekologicznego, trwająca kwarantanna społeczna mogła przyczynić się do pogłębienia zjawiska, jednak zwierzyna podchodziła blisko zabudowań już wcześniej.

- Wchodząc do Unii Europejskiej musieliśmy spełnić szereg warunków. Jednym z nich było wyszczepienie ognisk wścieklizny, co sprzyjało szybkiemu namnażaniu lisów. Niektóre osoby mają też zwyczaj wyrzucania odpadków spożywczych. Tam przyjdzie kuna domowa, kot, no i oczywiście lis - wskazuje.

Lisy, podobnie jak dziki, można spotkać również w Opolu. W szczególności na wyspie Bolko, ale też w okolicach kamionek, gdzie dodatkowo polują one na ptaki, czy gryzonie.

Oprócz tego, w miastach Opolszczyzny występują także szopy pracze, jenoty czy norki amerykańskie. Kontakt z nimi może być niebezpieczny dla człowieka i domowych zwierząt.

- Lisy cierpią na świerzb. Mogą infekować zwierzęta domowe, zwłaszcza psy, czy koty. Muszę też ostrzec przed szopem praczem. On jest wektorem dwóch, albo trzech nicieni. Najczęściej dzieci się tym zarażają - zauważa Marek Stajszczyk.

Do zakażeń najczęściej dochodzi w piaskownicy.

Ponadto groźne mogą być także dziki, zwłaszcza wczesną wiosną, gdy na świat przychodzą warchlaki.

Przyrodnicy radzą, by w razie kontaktu z dzikim zwierzęciem starać się zachować spokój i wycofać się na bezpieczną odległość. O sytuacji warto też powiadomić straż miejską, urząd gminy czy sanepid.
Marek Stajszczyk
Marek Stajszczyk

Wiadomości z regionu

2024-11-16, godz. 14:10 Mieszkańcy Morowa mogą się zgłaszać po dary Kolejny transport darów dotarł do Morowa. Powodzianie po ich odbiór mogą się zgłosić dziś (16.11) do świetlicy wiejskiej między godziną 17:00 a 19:00… » więcej 2024-11-16, godz. 14:00 Hodowcy o gołębim sercu. Charytatywna wystawa w CWK w Opolu W Centrum Wystawienniczo-Kongresowym w Opolu trwa Rodzinne Święto Hodowców Gołębi Pocztowych. » więcej 2024-11-16, godz. 12:50 Supermanie czas na przegląd. Badania profilaktyczne w NFZ Supermanie czas na przegląd. Po raz 4. Narodowy Fundusz Zdrowia zaprasza mężczyzn do badań profilaktycznych jąder i prostaty. » więcej 2024-11-16, godz. 10:20 Będzie praca w Opolu. Remtrak podpisał kontrakt o wartości 1,5 mld złotych Spółka Remtrak, która posiada w Opolu zakład produkcyjny, zmodernizuje 150 wagonów dla PKP Intercity i będzie je obsługiwać przez 23 lata. Kontrakt o wartości… » więcej 2024-11-16, godz. 10:00 Fundacja PKP wsparła wyjazd uczniów ze Skorogoszczy do Karpacza Dzieci z terenów powodziowych ze Skorogoszczy wyjechały na wypoczynek do Karpacza. Wyjazd był możliwy dzięki współpracy prywatnego biura podróży oraz… » więcej 2024-11-16, godz. 09:00 Dziś otwarcie basenu w Namysłowie. Na odwiedzających czekają promocyjne ceny Po ponad pięciu latach przerwy, znów będzie można korzystać z krytego basenu w Namysłowie. Dziś (16.11) pływalnia zostanie oficjalnie uruchomiona po r… » więcej 2024-11-16, godz. 08:40 Poszkodowani w powodzi działkowcy mogą otrzymać jednorazowy zasiłek powodziowy. To decyzja MSWiA Nie wszyscy działkowcy dostają zasiłek powodziowy w wysokości do 2 tys. zł. Świadczenie to jest wypłacane m.in. w Nysie, natomiast w Prudniku wnioskodawcy… » więcej 2024-11-15, godz. 19:00 Brzeski szpital bez długów. To pierwsza taka sytuacja od 15 lat Brzeskie Centrum Medyczne na finansowej prostej. Placówce od czterech lat udaje się generować zysk, dzięki czemu mogła spłacić wszystkie swoje długi. » więcej 2024-11-15, godz. 19:00 Wypłaty zasiłków dla powodzian. "Nie wszędzie są postępy" - Mamy w swojej dyspozycji ponad 250 milionów złotych na walkę ze skutkami powodzi - mówiła podczas konferencji wojewoda opolski Monika Jurek. » więcej 2024-11-15, godz. 18:05 "Potrzebujemy jeszcze wielu inwestycji". Cukry Nyskie dwa miesiące po powodzi Straty firmy to ponad 5 mln 300 złotych. Zakład uruchomił już znaczną część urządzeń i wznowił produkcję. Czeka na pieniądze od ubezpieczyciela. » więcej
12131415161718
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »