Chorzy, którzy już znajdują się w lecznicy, są wypisywani do domów, jeśli ich stan na to pozwala. Decyzja nie dotyczy pacjentów, u których występują choroby współistniejące i wymagające specjalistycznej opieki medycznej, a także przyjęć w sytuacji zagrożenia życia. Jak wskazuje dyrektor Brzeskiego Centrum Medycznego Kamil Dybizbański, sytuacja ta potrwa do odwołania.

- Wcześniej wstrzymaliśmy także odwiedziny na oddziałach, wszystko oczywiście z uwagi na sytuację epidemiologiczną. Czekamy na rozwój sytuacji, będziemy w następnym tygodniu patrzyć, w jakiej sytuacji się znajdujemy - zapowiada.

Pacjenci, który w najbliższych dniach mieli zaplanowane leczenie, będą przyjmowani w późniejszych terminach.

Na podobny krok decyduje się coraz więcej placówek w regionie. Od dziś (13.03) przyjęcia na zabiegi wstrzymał także szpital w Nysie, a także lecznica w Namysłowie. Z kolei w Opolskim Centrum Rehabilitacji w Korfantowie na razie nie podjęto decyzji o wstrzymaniu zaplanowanych wcześniej procedur medycznych, jednak pozostałym pacjentom nie są obecnie wyznaczane terminy zabiegów.