Instytut Pamięci Narodowej nakazał modyfikację monumentu lub jego rozbiórkę, jak wynikało to z zapisów ustawy dekomunizacyjnej. Chodziło między innymi o treść tablicy z 1970 roku, w której napisano "w XXV rocznicę wyzwolenia".

- Teraz to, co będzie tam zapisane zależy od radnych i magistratu, ale jeszcze zastanawiamy się nad słowami - mówi Artur Tomala, burmistrz Gorzowa Śląskiego.

- Jakikolwiek krótki napis nie powie do końca czegokolwiek o pomniku. Prawdziwy opis znajdował się w Muzeum Śląska Opolskiego i u państwa Grzybowskich. Zastanawiam się, czy nie zrobić nieco większej tablicy z informacją o pomniku, bo teraz wreszcie dobrze go widać. Usunęliśmy krzewy, które uległy uszkodzeniu podczas wichury - wówczas przewróciło się na nie jedno drzewo - tłumaczy burmistrz.

Postać "Elzy" w Gorzowie Śląskim została wyczyszczona i zakonserwowana. Alina Borowczak-Grzybowska, jedna z córek autora pomnika, jako spadkobierczyni, zadeklarowała wykonanie projektu zagospodarowania placu wokół monumentu oraz kształt nowej tablicy.

Z kolei w tym roku biały kolor mają odzyskać trzy betonowe pylony. Wokół pojawi się zieleń, ale niska, aby nie zasłaniać odnowionego pomnika.