"Liczba interwencji cały czas bardzo duża, ale świadomość ludzi się poprawia". Opolskie TOZ posumowało działania w 2019 roku
Blisko tysiąc zgłoszonych i przeprowadzonych interwencji, 243 odebranych a później adoptowanych zwierząt, oraz 5 wyroków skazujących oprawców. Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Opolu podsumowało działania w mijającym roku.
- W drodze na interwencje, adopcje, przewożenie zwierząt do weterynarza i rozwożenie karmy naszym samochodem, przejechaliśmy ponad 46 tysięcy kilometrów - mówi Aleksandra Czechowska, rzecznik prasowy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Opolu. - Liczba interwencji jest cały czas bardzo duża. Często nawet to nie kwestia np.mrozów, ale zawsze rozchodzi się o dobrostan tych zwierząt i warunki, w jakich są przetrzymywane.
- W całym roku na leczenie zwierząt wydaliśmy, a tym samym pozyskaliśmy od darczyńców, około 140 tysięcy złotych. Dodatkowo, ośmioro naszych wolontariuszy ukończyło egzamin inspektorski - mówi Irena Otręba, prezes Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Opolu. - Wiele osób już wie, że TOZ działa bardzo dobrze, że pomagamy zwierzętom. Dostajemy telefony od ludzi, którzy dziękują nam za to, że jesteśmy, że reagujemy zawsze tam, gdzie jest zwierzę w potrzebie. Ja odbieram telefony przez cały dzień. Staramy się, żeby to wszystko było tak zorganizowane, żeby zwierzęta były zadowolone, żeby im pomagać i żeby ludzie też wiedzieli, jak nasza praca wygląda i że faktycznie jest lepiej.
W 2019 roku inspektorzy TOZ 26 razy interweniowali u organów ścigania w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa. W tym czasie opolskie sądy wydały 5 wyroków skazujących od kary w zawieszeniu do kary bezwzględnego więzienia.
Pod opieką opolskiego TOZ do adopcji nadal pozostają 23 psy, 4 chomiki, koszatniczka, 2 koty i królik.
- W całym roku na leczenie zwierząt wydaliśmy, a tym samym pozyskaliśmy od darczyńców, około 140 tysięcy złotych. Dodatkowo, ośmioro naszych wolontariuszy ukończyło egzamin inspektorski - mówi Irena Otręba, prezes Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Opolu. - Wiele osób już wie, że TOZ działa bardzo dobrze, że pomagamy zwierzętom. Dostajemy telefony od ludzi, którzy dziękują nam za to, że jesteśmy, że reagujemy zawsze tam, gdzie jest zwierzę w potrzebie. Ja odbieram telefony przez cały dzień. Staramy się, żeby to wszystko było tak zorganizowane, żeby zwierzęta były zadowolone, żeby im pomagać i żeby ludzie też wiedzieli, jak nasza praca wygląda i że faktycznie jest lepiej.
W 2019 roku inspektorzy TOZ 26 razy interweniowali u organów ścigania w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa. W tym czasie opolskie sądy wydały 5 wyroków skazujących od kary w zawieszeniu do kary bezwzględnego więzienia.
Pod opieką opolskiego TOZ do adopcji nadal pozostają 23 psy, 4 chomiki, koszatniczka, 2 koty i królik.