"Dzisiaj świętujemy i radujemy się z naszymi podopiecznymi". Fundacja DOM podsumowuje 2019 rok i planuje przyszły
Każdego dnia z pomocy Fundacji DOM Rodzinnej Rehabilitacji Dzieci z orażeniem Mózgowym w Opolu korzysta prawie 300 osób. Dzisiaj (20.12) ponad 230 podzieliło się opłatkiem i zaśpiewało wspólnie kolędy. Planów na przyszły rok mają wiele, ale jednym z głównych jest rozbudowa budynku przy ulicy Szymanowskiego, aby dzieci i ich rodzice miały komfort podczas rehabilitacji.
- Jednym z problemów, jakie czekają nas w przyszłym roku, jest spięcie budżetu finansowego. Musimy zrobić wszystko, żeby starczyło nam pieniędzy do końca 2020 roku - mówi Kazimierz Jednoróg, założyciel Fundacji DOM Rodzinnej Rehabilitacji Dzieci z Porażeniem Mózgowym w Opolu. - W związku z tym już w tym roku zaczynamy kampanię o przekazywanie jednego procenta na rzecz fundacji. Będziemy ją kontynuować od początku roku. Chcemy też zwrócić się o pomoc finansową do darczyńców indywidualnych.
Terapeuci ze swoimi podopiecznymi spędzają każdego dnia od 8 do 10 godzin. W tym czasie trwa rehabilitacja i warsztaty terapii zajęciowej, dzięki którym osoby niepełnosprawne poszarzeją obszary swojej samodzielności.
- Jesteśmy specjalistami merytorycznymi, pracujemy inaczej niż szpitale. Kładziemy nacisk na ich samodzielność, sprawność. Nie wyręczamy ich, ale wzmacniamy w tym, co sami potrafią i stawiamy coraz wyższe cele - mówi Jolanta Sztorc, kierownik Środowiskowego Domu Samopomocy w Fundacji DOM.
- Ten rok był dla nas dobry, bo udało nam się dzięki środkom własnym i wsparciu wielu osób zakupić nowy bus i wykupić działki wokół naszych budynków - dodaje Kazimierz Jednoróg.
Terapeuci ze swoimi podopiecznymi spędzają każdego dnia od 8 do 10 godzin. W tym czasie trwa rehabilitacja i warsztaty terapii zajęciowej, dzięki którym osoby niepełnosprawne poszarzeją obszary swojej samodzielności.
- Jesteśmy specjalistami merytorycznymi, pracujemy inaczej niż szpitale. Kładziemy nacisk na ich samodzielność, sprawność. Nie wyręczamy ich, ale wzmacniamy w tym, co sami potrafią i stawiamy coraz wyższe cele - mówi Jolanta Sztorc, kierownik Środowiskowego Domu Samopomocy w Fundacji DOM.
- Ten rok był dla nas dobry, bo udało nam się dzięki środkom własnym i wsparciu wielu osób zakupić nowy bus i wykupić działki wokół naszych budynków - dodaje Kazimierz Jednoróg.