Ze Śląskiem Na Ty. "Ten konkurs jest wyjątkowo prawdziwy"
W Łubnianach rozstrzygnięto 26. edycję Regionalnego Konkursu Literackiego Ze Śląskiem Na Ty. W tym roku swoje prace napisane w gwarze śląskiej lub języku literackim nadesłało 94 uczestników.
- Jest też taka, wydaje mi się moda, na ten regionalizm. Wiele osób sięga po takie opisy i próbuje dokumentować tę rzeczywistość, która ich otacza. Ten konkurs jest wyjątkowo prawdziwy. To, co się poprzez ten konkurs udało ujawnić, pokazać światu, to są historie prawdziwe. Niektóre z nich zasługują na to, by nakręcić na ich podstawie filmy - wskazuje.
Zdaniem laureatki 2. miejsca w kategorii dorosłych Kariny Rust, tego typu utwory pomagają przywrócić do życia ciekawe, choć powoli zapominane tradycje.
- Napisałam pracę o odpuście w Szemrowicach, jak to dawniej odbywało się za tak zwanego starego pierwej. Opisałam, jak to było, kiedy goście przyjeżdżali, jakie to było wielkie święto za tamtych czasów - wyjaśnia.
- Mój praołpa Franc miał takie koło, reksa, które dostał od swojego brata, z napędem hybrydowym. No i na nim jeździł i bardzo o nie dbał. Jeszcze teraz można odpalić je i przejechać się - mówi Wiktor Świtała, zdobywca 3. miejsca w kategorii klas 5 - 6 szkoły podstawowej.
Dodajmy, ze prace w tegorocznej edycji konkursu były oceniane przez profesjonalne jury, w składzie którego zasiedli między innymi prof. Teresa Smolińska, prof. Bogusław Wyderka czy ojciec Henryk Kałuża.