Opolski sąd okręgowy skazał dzisiaj (6.11) za to Tomasza A. na grzywnę w wysokości 1000 złotych, będzie musiał oddać 200 złotych za zniszczony herb i zapłacić 220 złotych kosztów sądowych. 30-letni mężczyzna przyznał się do winy i ustalił razem z prokuraturą wymiar kary.

- Mieszkańcowi Opola zarzucono popełnienie występku usunięcia symbolu państwa obcego z miejsca, gdzie zostało ono oficjalnie zamieszczone - mówi rzecznik opolskiej prokuratury Stanisław Bar.

- Chodziło o zniszczenie tablicy informacyjnej zamieszczonej na budynku gdzie mieścił się konsulat Ukrainy. Na tablicy znajdował się symbol Ukrainy, tzw. tryzub. Mężczyzna ten zerwał tablicę, rzucił nią o podłoże i doszło do jej połamania. Powodem tego zachowania było to, że wcześniej Tomasz A. pozostawał w konflikcie z osobami narodowości ukraińskiej - mówi prokurator Bar.

Wyrok uzasadniał sędzia Robert Mietelski. - Wobec braku podstaw do odrzucenia tego wniosku, sąd go zaakceptował. Uznał, że kara jest właściwa. Oskarżony daje gwarancję, że w przyszłości tego rodzaju wybryków się będzie wystrzegał - dodaje sędzia Mietelski.

Mężczyzna w trakcie tego zdarzenia był pod wpływem alkoholu. Wyrok Sądu Okręgowego w Opolu nie jest prawomocny.