Opolskie i Śląsk "wymienią się" połączeniami kolejowymi. Tematem zajmą się radni wojewódzcy
Opolskie i śląskie mają się wymienić połączeniami kolejowymi na styku województw. Chodzi o trasy: Kluczbork - Lubliniec, Kędzierzyn-Koźle - Racibórz i Opole - Częstochowa.
- Wymieniamy się po prostu z województwem śląskim. Oni wchodzą na teren województwa opolskiego, czyli od Lublińca linią do Kluczborka przez Olesno, rozliczana będzie waśnie przez województwo śląskie, a my w zamian za to, też obsługiwaną przez nas już od dłuższego czasu trasę, bierzemy do swojej umowy. To znaczy będziemy od Kędzierzyna w stronę Raciborza i ta linia, która jest od Opola do Częstochowy, to jest takie weekendowe, świąteczne, studenckie można powiedzieć połączenie, to również będzie rozliczane w naszej umowie - powiedział w porannej rozmowie "W cztery oczy" wicemarszałek Szymon Ogłaza.
Jak dodał - to rozwiązanie na rok. Od grudnia 2020 roku będzie obowiązywać już nowa umowa z Przewozami Regionalnymi, która jest właśnie negocjowana.
- Tak się składa, że my od grudnia będziemy mieli nową umowę z Przewozami Regionalnymi. W tej chwili ją negocjujemy na 10 lat. Powierzenie tych zadań, czyli dalej operatorem będzie PolRegio na terenie województwa opolskiego. No więc, ta umowa, ta uchwała, którą dzisiaj sejmik przyjmie, będzie obowiązywała tylko do czasu obowiązywania dzisiejszej umowy. Zobaczymy co będzie w roku 2021.
- Kiedyś był tylko jeden operator - Przewozy Regionalne. Powstały spółki samorządowe, które wprowadziły konkurencję i lepszy tabor, ale czasami dla pasażera to nieco skomplikowane. Postaramy się, żeby dla pasażera było to niezauważalne - powiedział wicemarszałek.
- Klub Prawa i Sprawiedliwości poprze na sesji uchwałę ws. wymiany połączeń kolejowych na styku województw opolskiego i śląskiego - zapowiedziała w "Poglądach i osądach" Martyna Nakonieczny, przewodnicząca tego klubu w Sejmiku Województwa Opolskiego.
- Od tego jest sejmik województwa, od tego jest samorząd, żeby działać tak, aby ułatwiać mieszkańcom dojazdy i komunikację. Żeby rzeczywiście nie było takich sytuacji, kiedy należy na granicy województwa się przesiąść. A druga rzecz bardzo ważna tutaj z punktu widzenia również rządu dla mieszkańców to ten element: droga Opole - Częstochowa będzie przecież fragmentem tak zwanej "ósmej szprychy", czyli tych kolei, które będą łączyć w naszym wypadku od Kłodzka przez Nysę, Opole, Kluczbork i Częstochowę. Będą się łączyć Centralnym Portem Komunikacyjnym.
- Trzymałabym się tego przejęcia na tej trasie, bo do tych połączeń będą dopłaty centralne - stwierdziła Martyna Nakonieczny.