Wybory 2019: Marcin Ociepa vs Witold Zembaczyński
Marcin Ociepa i Marek Kawa poparli siebie w najbliższych wyborach, jednak większą uwagę na konferencji prasowej kandydatów Prawa i Sprawiedliwości zwrócił Witold Zembaczyński. Podczas spotkania z dziennikarzami lider Koalicji Obywatelskiej zarzucił, że ludzie ze sztabu wiceministra przedsiębiorczości i technologii zniszczyli jego baner. W ten sposób konferencja, która na ostatniej prostej miała podsumować kampanię, zmieniła się w happening.
Wcześniej na placu Wolności Marcin Ociepa powiedział, że w niedzielę (13.10) będzie głosował na Marka Kawę, natomiast kandydat na senatora z list PiS Marek Kawa zapewnił, że odwdzięczy się tym samym.
Usłyszeliśmy również, że ich kandydatury są przeciwieństwem tego co prezentują rywale polityczni. Kandydat na senatora z list PiS Marek Kawa tłumaczył, że reprezentanci z list KO i Mniejszości Niemieckiej nie będą tak dbać o interesy regionu jak on. Marcin Ociepa dodał, że kolega z ugrupowania będzie miał większą siłę sprawczą niż przedstawiciele KO i MN. Polityk zapewnił, że podczas kampanii odwiedził wszystkie gminy w województwie. W ten sposób chciał podkreślić jego wizję sprawowania mandatu posła na sejm. - Nie będzie siły Opolszczyzny bez silnego powiatu w regionie - dodał.
Wiceminister przedsiębiorczości zapewniał, że jeśli zostanie posłem, to w każdej miejscowości powoła swojego asystenta. Będzie to osoba, która będzie pomagać w rozwiązywaniu problemów, z jakimi żyją mieszkańcy województwa opolskiego.