W USK otwarto po remoncie Oddział Okulistyki. Więcej operacji, krótsza hospitalizacja
W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu zakończono remont oddziału okulistyki. Dzięki zmianom, pobyt w szpitalu z powodu zabiegów zaćmy skróci się z kilku dni do kilku godzin. Lekarze przekonują również, że nowoczesne, specjalistyczne fotele i sale operacyjne na oddziale, zwiększą liczbę operacji do 30 dziennie. Celem inwestycji wartej 6 mln złotych, jest skrócenie kolejek i ograniczenie mi.in. wyjazdów na operację zaćmy do innych województw.
- Działalność rozpoczynamy niemal od zaraz - mówi Rafał Pławszewski, kierownik Oddziału Okulistyki w USK i zapewnia, że pierwsze osoby zostaną przyjęte jutro (06.09). - W planach mamy wyposażenie sal operacyjnych w podglądy wizyjne tak, by studenci medycyny Uniwersytetu Opolskiego w salach dydaktycznych mogli oglądać operacje na żywo. Na nowym oddziale dokonywane będą zabiegi usunięcia zaćmy, w planach są również operacje przeszczepu rogówki - mówi doktor Rafał Pławszewski, który ocenia, że dzięki remontowi oddziału, liczba dokonywanych operacji chorób oczu zwiększy się z 20 do 30.
- Modernizacja, to komfort dla pacjentów. W tej chwili pacjent może przyjść rano do szpitala, godzinę później przejść zabieg i tego samego dnia wrócić do domu - zaznaczyła wicewojewoda Violetta Porowska. Natomiast dyrektor USK Dariusz Madera zwraca uwagę, że wcześniej pacjent przebywał w placówce około kilku dni, co jest niebezpieczne ze względu na bakterie, jakie znajdują się w szpitalu.
- Na oddziale, który znajduje się na 6 piętrze szpitala, utworzyliśmy dwie sale operacyjne więc pacjent nie musi już zjeżdżać na blok operacyjny na parterze a po zabiegu wracać na łóżko. Teraz wyjdzie z pokoju wprost do sali operacyjnej, która znajduje się niemal za ścianą a po wykonaniu zabiegu wróci na fotel operacyjny i po około 2 godzinach będzie mógł opuścić szpital - mówi Dariusz Madera.
Podczas otwarcia nowego oddziału, doktor Dariusz Dobrowolski, wykładowca Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, powiedział: - Celem tych zmian jest przyspieszenie procesu diagnostycznego. Chodzi o to, aby na poziomie ambulatoryjnym pacjent miał przeprowadzone wszelkie badania, żeby wszedł na oddział i po godzinie wjechał na salę operacyjną. Te współczesne urządzenia są bardzo sprawne, a wyniki badań mogą trafić do lekarza w ciągu kilku sekund. Więc w tej sytuacji nie ma potrzeby, by pacjent leżał na oddziale. Dodam jeszcze, że badań nie musi wykonywać lekarz, ponieważ może je wykonać również pielęgniarka albo technik medyczny - tłumaczy Dariusz Dobrowolski, który dodał - W tej chwili pacjenci, chcąc usunąć zaćmę podróżują po całym kraju, dlatego im więcej takich ośrodków się stworzy, tym bardziej zwiększy się do nich dostępność.
- Modernizacja, to komfort dla pacjentów. W tej chwili pacjent może przyjść rano do szpitala, godzinę później przejść zabieg i tego samego dnia wrócić do domu - zaznaczyła wicewojewoda Violetta Porowska. Natomiast dyrektor USK Dariusz Madera zwraca uwagę, że wcześniej pacjent przebywał w placówce około kilku dni, co jest niebezpieczne ze względu na bakterie, jakie znajdują się w szpitalu.
- Na oddziale, który znajduje się na 6 piętrze szpitala, utworzyliśmy dwie sale operacyjne więc pacjent nie musi już zjeżdżać na blok operacyjny na parterze a po zabiegu wracać na łóżko. Teraz wyjdzie z pokoju wprost do sali operacyjnej, która znajduje się niemal za ścianą a po wykonaniu zabiegu wróci na fotel operacyjny i po około 2 godzinach będzie mógł opuścić szpital - mówi Dariusz Madera.
Podczas otwarcia nowego oddziału, doktor Dariusz Dobrowolski, wykładowca Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, powiedział: - Celem tych zmian jest przyspieszenie procesu diagnostycznego. Chodzi o to, aby na poziomie ambulatoryjnym pacjent miał przeprowadzone wszelkie badania, żeby wszedł na oddział i po godzinie wjechał na salę operacyjną. Te współczesne urządzenia są bardzo sprawne, a wyniki badań mogą trafić do lekarza w ciągu kilku sekund. Więc w tej sytuacji nie ma potrzeby, by pacjent leżał na oddziale. Dodam jeszcze, że badań nie musi wykonywać lekarz, ponieważ może je wykonać również pielęgniarka albo technik medyczny - tłumaczy Dariusz Dobrowolski, który dodał - W tej chwili pacjenci, chcąc usunąć zaćmę podróżują po całym kraju, dlatego im więcej takich ośrodków się stworzy, tym bardziej zwiększy się do nich dostępność.