- To dotyczy również Opolszczyzny. Chodzi o sztandarowe inwestycje związane z obwodnicami Niemodlina, Myśliny i Kędzierzyna-Koźla - mówi Kostuś. - Gdyby ten plan był realizowany, to dzisiaj moglibyśmy się cieszyć z tego, że te inwestycje zostałyby oddane do użytku. Dzisiaj stan bezpieczeństwa drogowego wszystkich podróżujących, ale przede wszystkim mieszkańców byłby znacznie podniesiony. Dzisiaj okazuje się, że tym, kto buduje drogi jest marszałek województwa.

Według polityków opozycji przyczyną wyhamowania inwestycji drogowych są niedobory kadrowe w regionalnych oddziałach GDDKiA oraz braki finansowe.

- Podczas rządów Platformy i PSL do użytku oddane zostało 888 kilometrów autostrad. Teraz po czterech latach bilans pracy "dobrej zmiany", ministra Andrzeja Adamczyka to 33 kilometry - informuje Kostuś. - Te wszystkie drogi ekspresowe, które zostały oddane do użytku, to jest tak naprawdę efekt ciężkiej pracy ministra Cezarego Grabarczyka i wszystkich tych, którzy pełnili funkcje ministrów infrastruktury w rządzie Platformy i PSL-u.

Przedstawiciele opolskiego oddziału GDDKiA odpierają zarzuty.

- Prace prowadzone są zgodnie z harmonogramem. Wraz z wymianą nawierzchni na opolskim odcinku autostrady A4, pracujemy na 66 kilometrach dróg regionu - zaznacza Marcin Bronkiewicz, naczelnik wydziału dokumentacji w opolskim oddziale GDDKiA. - To są inwestycje obwodnicowe, które są już albo w etapie budowy, albo jeszcze w etapie projektowania. Ale kiedy etap projektowania się zakończy, to konsekwentnie przechodzimy do realizacji, ponieważ te kontrakty są realizowane w systemie "projektuj i buduj". Do tego dochodzą jeszcze zadania w etapie projektów budowanych na niecałe 50 kilometrów rozbudowywanych i przebudowywanych dróg.

Łączna długość dróg krajowych i autostrad w województwie opolskim wynosi 754 kilometry.