W Opolu za strajkiem nauczycieli opowiedziały się wszystkie szkoły i 86% przedszkoli
Strajk nauczycieli, którego początek jest zapowiadany na 8 kwietnia obejmie wszystkie opolskie szkoły i placówki oświatowe i 86 procent przedszkoli. Takie dane otrzymał Urząd Miasta Opola od Związku Nauczycielstwa Polskiego. Do poniedziałku trwało zliczanie danych ze szkół z całego regionu, ponieważ tego dnia zakończyło się referendum strajkowe.
- W Opolu strajkować nie będą 4 przedszkola, jest to przedszkole nr 4 na Bielskiej, 59 w Brzeziu, 62 w Sławicach i 60 w Chmielowicach – mówi Irena Koszyk, naczelnik wydziału oświaty z Urzędu Miasta Opola.
- Oprócz tych 4 przedszkoli to praktycznie strajkować będą wszystkie typy szkół. Także wszystkie placówki oświatowe: Młodzieżowy Dom Kultury, Miejski Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli, Międzyszkolny Ośrodek Sportu, Centrum Kształcenia Pedagogicznego i Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna - mówi Koszyk.
Miasto nie planuje powoływania sztabu kryzysowego. Wiceprezydent Opola Maciej Wujec wskazuje, że trwają rozmowy z dyrektorami i największych problemów można się spodziewać w szkołach podstawowych.
- Nie organizujemy zajęć dla wszystkich uczniów, tak jakby równoległych, dzieci muszą mieć opiekunów z uprawnieniami, oni będą strajkować, więc takiej możliwości nie ma. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych należy kontaktować się z dyrektorem i takie dziecko będzie mogło być zaopiekowane, zwłaszcza w przedszkolach - mówi Wujec.
- Jeśli chodzi o organizacje egzaminów to są to kompetencje dyrektora szkoły i okręgowych komisji egzaminacyjnych – dodają przedstawiciele miasta Opola.
Przypomnijmy, Związek Nauczycielstwa Polskiego domaga się między innymi tysiąca złotych podwyżki do wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli. W poniedziałek ma się odbyć kolejne spotkanie przedstawicieli i związkowców.
- Oprócz tych 4 przedszkoli to praktycznie strajkować będą wszystkie typy szkół. Także wszystkie placówki oświatowe: Młodzieżowy Dom Kultury, Miejski Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli, Międzyszkolny Ośrodek Sportu, Centrum Kształcenia Pedagogicznego i Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna - mówi Koszyk.
Miasto nie planuje powoływania sztabu kryzysowego. Wiceprezydent Opola Maciej Wujec wskazuje, że trwają rozmowy z dyrektorami i największych problemów można się spodziewać w szkołach podstawowych.
- Nie organizujemy zajęć dla wszystkich uczniów, tak jakby równoległych, dzieci muszą mieć opiekunów z uprawnieniami, oni będą strajkować, więc takiej możliwości nie ma. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych należy kontaktować się z dyrektorem i takie dziecko będzie mogło być zaopiekowane, zwłaszcza w przedszkolach - mówi Wujec.
- Jeśli chodzi o organizacje egzaminów to są to kompetencje dyrektora szkoły i okręgowych komisji egzaminacyjnych – dodają przedstawiciele miasta Opola.
Przypomnijmy, Związek Nauczycielstwa Polskiego domaga się między innymi tysiąca złotych podwyżki do wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli. W poniedziałek ma się odbyć kolejne spotkanie przedstawicieli i związkowców.