Kolejki do operacji zaćmy coraz krótsze. Można je jeszcze skrócić, gdyby pacjenci informowali o rezygnacji
Znacznie skrócił się czas oczekiwania na zabieg usunięcia zaćmy w szpitalu powiatowym w Kędzierzynie-Koźlu. To efekt zatrudnienia dodatkowego personelu i inwestycji w sprzęt. Kolejki byłyby jeszcze krótsze, gdyby pacjenci informowali o tym, że rezygnują z wizyty.
- Skrócenie kolejek to również efekt wprowadzenia wizyt kwalifikacyjnych, które decydują o tym, czy dany pacjent będzie miał usuwaną zaćmę – mówi Jarosław Kończyło, dyrektor szpitala w Kędzierzynie-Koźlu.
- Jeśli chodzi o pacjentów pilnych, to przyjmujemy ich na drugą połowę marca, z tego co pamiętam to jest 16 marzec. Jeśli chodzi o pacjentów stabilnych, to przyjmujemy ich na czerwiec. Ta kolejka mogłaby być jeszcze krótsza, bo bardzo często zdarzają się takie sytuacje, że pacjenci są zapisani, ale ten pacjent nie przyjeżdża, nie pojawia się.
W kędzierzyńskim szpitalu zmieniono również ambulatoryjny model leczenia – pacjent trafiający rano na oddział okulistyki, jeszcze tego samego dnia ma usuwaną zaćmę. Dziennie planowanych jest 20 takich zabiegów. Jedna piąta się jednak nie odbywa z powodu niepojawienia się umówionych wcześniej pacjentów.
- Jeśli chodzi o pacjentów pilnych, to przyjmujemy ich na drugą połowę marca, z tego co pamiętam to jest 16 marzec. Jeśli chodzi o pacjentów stabilnych, to przyjmujemy ich na czerwiec. Ta kolejka mogłaby być jeszcze krótsza, bo bardzo często zdarzają się takie sytuacje, że pacjenci są zapisani, ale ten pacjent nie przyjeżdża, nie pojawia się.
W kędzierzyńskim szpitalu zmieniono również ambulatoryjny model leczenia – pacjent trafiający rano na oddział okulistyki, jeszcze tego samego dnia ma usuwaną zaćmę. Dziennie planowanych jest 20 takich zabiegów. Jedna piąta się jednak nie odbywa z powodu niepojawienia się umówionych wcześniej pacjentów.