Kradzież z włamaniem, paserstwo i narkotyki. Opolscy policjanci zatrzymali pięć osób. Trzech wpadło "na gorącym" uczynku
Niepokojącą sytuację zaobserwował właściciel zakładu wulkanizacyjnego, który powiadomił dyżurnego z Ozimka. Z jego relacji wynikało, że około 3 w nocy zauważył czterech mężczyzn obserwujących jego posesję.
Właściciel zakładu spłoszył podejrzanych, a ci uciekli do pobliskiego lasu. Na miejsce pojechały policyjne patrole z Ozimka i Opola.
- Już po kilkudziesięciu minutach wpadł 31-latek. Miał on przy sobie kluczyki do forda, w środku samochodu były narzędzia, mogące służyć do włamań, a dodatkowo przy mężczyźnie znaleźli amfetaminę. Po chwili zostali zatrzymani pozostali uciekinierzy - to 27 i 29-latek. Wszyscy trzej zatrzymani usłyszeli zarzut usiłowania włamania, a 31-latek dodatkowo odpowie za posiadanie narkotyków - mówi młodsza aspirant Magdalena Nierychła z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
Mężczyźni przyznali, że obserwowali posesję, bo mieli zamiar włamać się do zakładu wulkanizacyjnego.
Śledczy z Ozimka wiedzieli też, że w sprawę jest zamieszana jeszcze jedna osoba i po dwóch dniach zarzuty usłyszał 24-letni mieszkaniec powiatu opolskiego.
- Dodatkowo policjanci powiązali go z włamaniem do garażu i salonu gier. Zarzuty usłyszał także 22-letni mieszkaniec powiatu opolskiego. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli skradzione z garażu elektronarzędzia oraz amfetaminę - dodaje aspirant Nierychła.
Łącznie postawiono 9 zarzutów. Za włamania i jego usiłowanie, mężczyznom grozi teraz nawet do 10 lat więzienia. Z kolei za paserstwo mężczyznom grozi kara do 5, a za posiadanie narkotyków do 3 lat pozbawienia wolności.
- Już po kilkudziesięciu minutach wpadł 31-latek. Miał on przy sobie kluczyki do forda, w środku samochodu były narzędzia, mogące służyć do włamań, a dodatkowo przy mężczyźnie znaleźli amfetaminę. Po chwili zostali zatrzymani pozostali uciekinierzy - to 27 i 29-latek. Wszyscy trzej zatrzymani usłyszeli zarzut usiłowania włamania, a 31-latek dodatkowo odpowie za posiadanie narkotyków - mówi młodsza aspirant Magdalena Nierychła z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
Mężczyźni przyznali, że obserwowali posesję, bo mieli zamiar włamać się do zakładu wulkanizacyjnego.
Śledczy z Ozimka wiedzieli też, że w sprawę jest zamieszana jeszcze jedna osoba i po dwóch dniach zarzuty usłyszał 24-letni mieszkaniec powiatu opolskiego.
- Dodatkowo policjanci powiązali go z włamaniem do garażu i salonu gier. Zarzuty usłyszał także 22-letni mieszkaniec powiatu opolskiego. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli skradzione z garażu elektronarzędzia oraz amfetaminę - dodaje aspirant Nierychła.
Łącznie postawiono 9 zarzutów. Za włamania i jego usiłowanie, mężczyznom grozi teraz nawet do 10 lat więzienia. Z kolei za paserstwo mężczyznom grozi kara do 5, a za posiadanie narkotyków do 3 lat pozbawienia wolności.