Wypadek w ośrodku narciarskim Karlovie pod Pradziadem. Z liny spadło 4-osobowe krzesełko.
Kolejny niebezpieczny incydent w jednym z czeskich ośrodków narciarskich, tuż za naszą południową granicą. W sobotę (23.02) w Karlovie pod Pradziadem ranny został jeden z narciarzy, gdy z wysokości 3 metrów z liny spadła 4-osobowa kanapa.
Na krzesełku znajdowała się wtedy tylko jedna osoba. Poszkodowany został przewieziony do szpitala w Ostrawie. Jak ustalili pracownicy stacji narciarskiej, do zerwania się krzesełka doszło z powodu pęknięcia silikonowego kółka, które dociska zaczep kanapy do liny nośnej. Przyczyny wypadku ustala tamtejsza policja oraz czeska inspekcja kolejowa.
W połowie lutego (16.02) opolscy strażacy ratowali turystów uwięzionych na wyciągu w czeskim ośrodku narciarskim Filipovice. Służby ratunkowe naszych południowych sąsiadów o pomoc poprosiły Jednostkę Ratownictwa Wysokościowego z Głuchołaz. W wyniku awarii wyciągu w sumie uwięzionych zostało około 20 narciarzy. Opolska grupa brała udział w sprowadzeniu na ziemię trzech turystów.
Czeskie ośrodki narciarskie są często odwiedzane między innymi przez mieszkańców województwa opolskiego.
W połowie lutego (16.02) opolscy strażacy ratowali turystów uwięzionych na wyciągu w czeskim ośrodku narciarskim Filipovice. Służby ratunkowe naszych południowych sąsiadów o pomoc poprosiły Jednostkę Ratownictwa Wysokościowego z Głuchołaz. W wyniku awarii wyciągu w sumie uwięzionych zostało około 20 narciarzy. Opolska grupa brała udział w sprowadzeniu na ziemię trzech turystów.
Czeskie ośrodki narciarskie są często odwiedzane między innymi przez mieszkańców województwa opolskiego.