WORKI NA ŚMIECI
Worek na śmieci zamiast mandatu karnego - to najnowszy pomysł na wyegzekwowanie porządku nad jeziorem nyskim. Po ubiegłorocznych urlopowiczach zostały góry butelek i innych opakowań. W urzędzie miejskim zorganizowano w związku z tym specjalną naradę. Odpowiedzialne służby podzieliły się kosztami wywozu tych odpadów.
Prezes oddziału rejonowego WOPR-u w Nysie Bogdan Sadowski wspólnie z dyrektorem tamtejszego ośrodka rekreacji wymyślili inną metodę walki z bałaganiarzami. "To najprostszy sposób sprzątania jeziora. Wystarczy, że gminy Nysa i Otmuchów wyznaczyłyby miejsca do składowania śmieci i zobowiązanie do ich zabierania" - mówi.
Pomysł z workami na śmieci podoba się mieszkańcom Nysy. Przeznaczy je na ten nyski Urząd Miasta. "To ma być łagodniejszą formą represji , bowiem jeżeli ktoś wyrzuca śmieci z premedytacją to będzie za to odpowiadał karnie" - dodaje Sadowski.
kłonowska
Prezes oddziału rejonowego WOPR-u w Nysie Bogdan Sadowski wspólnie z dyrektorem tamtejszego ośrodka rekreacji wymyślili inną metodę walki z bałaganiarzami. "To najprostszy sposób sprzątania jeziora. Wystarczy, że gminy Nysa i Otmuchów wyznaczyłyby miejsca do składowania śmieci i zobowiązanie do ich zabierania" - mówi.
Pomysł z workami na śmieci podoba się mieszkańcom Nysy. Przeznaczy je na ten nyski Urząd Miasta. "To ma być łagodniejszą formą represji , bowiem jeżeli ktoś wyrzuca śmieci z premedytacją to będzie za to odpowiadał karnie" - dodaje Sadowski.
kłonowska