"Motywem mogły być długi". Prokuratura o zabójstwie Macieja Z.
Opolska prokuratura zarzuca Markowi M. zabójstwo 48-letniego Macieja Z., który od 11 grudnia był poszukiwany przez policję. 37-letni przedsiębiorca z Zawady na początku nie przyznał się do zarzucanych mu czynów, dopiero na kolejnym przesłuchaniu przyznał się i opisał zdarzenie. Według nieoficjalnych doniesień, motywem zabójstwa mógł być dług, jaki zatrzymany miał wobec swojej ofiary.
- Do zabójstwa doszło 9 grudnia - mówi prokurator Stanisław Bar.
- Mężczyzna w trakcie pierwszej czynności - po przedstawieniu zarzutu - nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Zaprzeczył aby miał cokolwiek wspólnego z zaginięciem Macieja Z. Jednocześnie stwierdził, że faktycznie miał regularne kontakty z ofiarą, na gruncie biznesowym. W toku kolejnego przesłuchania przed prokuratorem, Marek M. przyznał się do tego zarzutu i złożył wyjaśnienia, w których opisał jak doszło do tej zbrodni - dodaje prokurator Bar.
Zwłoki Macieja Z. zostały zakopane na terenie jednej z posesji w Zawadzie. Sprawą zajmie się Sąd Okręgowy w Opolu.
- Mężczyzna w trakcie pierwszej czynności - po przedstawieniu zarzutu - nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Zaprzeczył aby miał cokolwiek wspólnego z zaginięciem Macieja Z. Jednocześnie stwierdził, że faktycznie miał regularne kontakty z ofiarą, na gruncie biznesowym. W toku kolejnego przesłuchania przed prokuratorem, Marek M. przyznał się do tego zarzutu i złożył wyjaśnienia, w których opisał jak doszło do tej zbrodni - dodaje prokurator Bar.
Zwłoki Macieja Z. zostały zakopane na terenie jednej z posesji w Zawadzie. Sprawą zajmie się Sąd Okręgowy w Opolu.