Wśród zatrzymanych są głównie mężczyźni z Opola, w tym jeden obywatel Bułgarii oraz jedna kobieta. Podejrzani mają od 29 do 62 lat. Wobec szóstki z nich prokurator zawnioskował o tymczasowy areszt.

- Do tej pory Sąd Rejonowy w Opolu rozpatrzył pięć wniosków i do wszystkich przychylił się - mówi Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu. - Osobom tym zarzuca się, że od stycznia 2016 roku do listopada bieżącego roku czerpały korzyści majątkowe z prostytucji uprawianej przez kobiety na drogach wylotowych z Opola, jak również w opolskich mieszkaniach. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że te kobiety musiały płacić określoną stawkę za tydzień możliwości uprawiania prostytucji. Stawka była zależna od pory roku.

Ta stawka wynosiła średnio 200 złotych za tydzień.

Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej grozi kara do 5 lat więzienia, a za jej założenie i kierowanie do 10 lat. Z kolei za czerpanie korzyści majątkowych z prostytucji w ramach grupy przestępczej oraz uczynienie z tego przestępstwa stałego źródła dochodu można trafić za kratki na 7,5 roku.