Niespełna pół godziny - prawdopodobnie tyle za kilka lat potrwa podróż pociągiem na trasie z Opola do Nysy. Ministerstwo Infrastruktury zapowiada elektryfikację linii, co pozwoli na skrócenie czasów przejazdu między południem Opolszczyzny a centrum kraju.
Inwestycja ma zostać zrealizowana w ramach krajowego systemu przewozów, tworzonego w oparciu o planowaną budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jak dowiedzieliśmy się w Ministerstwie Infrastruktury, połączenie między Nysą a planowanym lotniskiem ma prowadzić przez Opole, Lubliniec i Częstochowę, czyli częściowo trasą, którą dziś jeżdżą do Warszawy pociągi Pendolino. W tym celu linia kolejowa nr 287 pomiędzy Opolem Zachodnim a Nysą wymagać będzie zelektryfikowania. Na razie nie wiadomo jednak, kiedy prowadzone będą prace, a także jaki ma być ich koszt. Ministerstwo nie informuje też, czy w planach jest budowa drugiego toru. Według zapowiedzi, z Nysy do CPK będzie można dojechać w 2 godziny i 3 kwadranse, natomiast dojazd do stolicy regionu ma zająć pociągom jadącym z Nysy 25 minut.
Dodajmy, że dziś szynobusy pokonują ten 51-kilometrowy odcinek prawie 100 minut.