W Niwnicy chcą chodnika a dostaną parking. Starostwo: to prezent dla mieszkańców
Mieszkańcy podnyskiej Niwnicy od lat czekają na chodnik w kierunku Wyszkowa Śląskiego. Na ten cel nie ma pieniędzy, natomiast obok miejscowego kościoła ma wkrótce powstać parking.
Nyskie starostwo, które jest zarządcą drogi odpowiada, że parking to prezent dla mieszkańców, budowany za pieniądze z innego funduszu, a chodnik jest budowany etapami.
- Są to potężne koszty. Rozpoczęliśmy budowę chodnika w zeszłym roku pierwszym etapem, w tym roku był etap drugi i planujemy na następny rok dłuższy, dwukrotnie niż w roku obecnym, etap trzeci - tłumaczy Daniel Palimąka, członek zarządu powiatu nyskiego.
Mieszkańcy skarżą się też, że parking zaprojektowano na zbyt małą liczbę samochodów, co z kolei starostwo tłumaczy względami bezpieczeństwa.
Zdaniem sołtys Niwnicy władze nie chcą słuchać społeczeństwa.
- Starosta niestety powiedział, że nie obchodzi go tutaj głos mieszkańców, nie będziemy mu mówić, co on ma robić i wykonuje inwestycje tak, jak uważa - mówi.
Starosta nyski Czesław Biłobran odpowiada, że takie wnioski należy w pierwszej kolejności kierować do burmistrza, gdyż remonty odbywają się w porozumieniu i są współfinansowane przez gminę.
- Być może wskazałem pani sołtys jakie są jej uprawnienia i obowiązki, i panią sołtys to zabolało. Pani sołtys nie może nękać ludzi, chodzić, wszystkich obgadywać, zbierać podpisy okłamując ludzi, że na przykład będzie parking zamiast chodnika - tłumaczy.
Niwniczanie zapowiadają, że w razie konieczności zablokują budowę parkingu. Więcej na temat konfliktu powiemy dziś (11.10) po godzinie 10 w programie Radia Opole w powiecie nyskim, w Radiu Opole 2.