- To tu, gdzie się wysiada z autobusu, bo to przecież nie tylko lokatorzy wysiadają, ale różni ludzie np. do urzędu. I na tym odcinku od Kasprowicza i Wapiennej od 53 lat, jak ja tutaj mieszkam, to tu zawsze było niedbalstwo. Opole nie kończy się na ul. Krakowskiej i Rynku, Opole jest znacznie bardziej rozległym miastem. Trzeba zrobić ul. 1 Maja do końca - mówi Wanda Orzechowska, mieszkanka bloków przy ul. 1 Maja.

Urzędnicy tłumaczą, że miasto szukało wykonawcy na przebudowę chodnika, ale nikt się nie zgłosił.

- Niestety sytuacja na rynku budowlanym jest taka, że brakuje wykonawców chętnych do
startowania w przetargach. Nie jest to jedyny przetarg, który jest unieważniony z powodu braku wykonawcy. Przewidywaliśmy około 900 tys. na przebudowę tego chodnika, ale póki nie mamy oferty to trudno określić, jakie będą koszty - mówi Zbigniew Bahryj, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu i dodaje, że przetarg o którym mowa obejmował chodnik od strony szkoły i lodziarni, natomiast chodnik po drugiej stronie ulicy ma być przebudowany dopiero po zakończeniu pierwszego etapu.