Pozwolenie wygasa w przyszłym roku, a na odwierty wciąż nie ma pieniędzy. Co dalej z wodami leczniczymi w Pokoju?
O planach reaktywacji działającego przed wojną uzdrowiska w Pokoju słyszy się od co najmniej kilkunastu lat. Aby móc realnie myśleć o zdroju, konieczne jest zbadanie wód położonych na głębokości 400 metrów. Pozwolenie na odwierty jest, ale wygasa ono w przyszłym roku.
Wody pod Pokojem mogą pozytywnie wpływać na osoby z chorobami reumatycznymi - wynika ze wstępnych badań.
- Te badania zostały wykonane przez Politechnikę Wrocławską. Potwierdzają, że są tu potencjalnie wody wody termalne i wody lecznicze. Dokładnie mamy zlokalizowaną działkę, gdzie te wody powinny występować - wyjaśnia Joanna Ptaszek, sekretarz gminy Pokój, jedna z pomysłodawczyń przywrócenia w mieście uzdrowiska.
Koszt odwiertów może wynieść kilka milionów złotych. Gmina rozważa sfinansowanie prac w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Oczywiście, o ile znajdzie się inwestor chcący wyłożyć potrzebne pieniądze.