- Bariery administracyjne gnębią nas od 1990 roku i zmiana przepisów była konieczna - powiedział w Loży Radiowej Andrzej Jakiel, prezes Opolskiego Stowarzyszenia Nieruchomości.

- Proces budownictwa jest wydłużony w dużej mierze nie przez samą technologię, tylko przez administracyjne utrudnienia i procedury. Założenia programu (Mieszkanie Plus) były takie, że budujemy te mieszkania gdzie się da. Budujemy głównie na gruntach skarbu państwa. Gminy, które się pozapisywały do programu, zgłosiły swój akces, wymyślały sobie dziwne miejsca - mówi Jakiel.

Specustawa nakłada więc na samorządy wiele obowiązków, między innymi odpowiednią lokalizację osiedli z niezbędną infrastrukturą. W ramach rządowego programu Mieszkanie Plus wybudowano na razie ponad 400 mieszkań.