Kąpielisko w Nowych Siołkowicach zamknięte 2 tygodnie po otwarciu. Sanepid zakazał kąpieli
Z powodu zielonej zawiesiny, która pojawiła się na wodzie na kąpielisku w Nowych Siołkowicach, wywieszono czerwoną flagę i zakazano wstępu do wody. Dodajmy, że stało się to po dwóch tygodniach od otwarcia. Wójt gminy Popielów Dionizy Duszyński przewiduje, że zakaz będzie obowiązywał co najmniej do czwartku, ponieważ wtedy sanepid stwierdzi, czy można się tam kąpać, czy nie.
Mateusz Roman, ratownik zatrudniony na kąpielisku przyznaje, że wywiesił czerwoną flagę, ale pojawiają się osoby, które wchodzą do wody poza miejscami strzeżonymi.
- Według mnie to głupota, szczególnie w przypadku dzieci, które mogą się napić wody - podkreśla ratownik i zaznacza, że woda jest czysta, ale problem polega na tym, że gdy temperatura się podnosi, to na wodzie pojawia się zielona zawiesina. - W ubiegłym roku było podobnie. Jak przypomina ratownik - na terenie gminy Popielów to jest jedyny strzeżony zbiornik, w każdy weekend pojawia się tam nawet pół tysiąca osób.
Wójt Dionizy Duszyński pytany o remont kąpieliska przyznaje, że w sumie budowa infrastruktury wokół kąpieliska a więc plac zabaw, plaża, parking i droga dojazdowa kosztowały milion złotych i w większej części zapłacono za to z pieniędzy unijnych.
Dodajmy, że aktualnie to jedyne kąpielisko gdzie woda, według informacji służb sanitarnych, nie nadaje się do kąpieli.