Opolscy logistycy na Sycylii. "To jedno z trudniejszych zadań" [ZDJĘCIA]
- To jedna z najtrudniejszych misji, z uwagi na zakres działania i specyfikę wojsk, które zaopatrujemy - tak kpt. Piotr Płuciennik ocenia pierwsze 4 miesiące pracy mundurowych z 10. Opolskiej Brygady Logistycznej na Sycylii.
Kilkunastu żołnierzy z Opola zabezpiecza tam zaplecze Polskiego Kontyngentu Wojskowego, biorącego udział w operacji Unii Europejskiej EUNAV FOR Med (European Naval Force Mediterranean), nazywanej również operacją SOPHIA. To działania wycelowane w likwidację m.in. grup przemytników migrantów z Afryki, handlarzy bronią i narkotykami. Na miejscu są m.in. polscy komandosi FORMOZY i żołnierze Marynarki Wojennej. Działają na Morzu Śródziemnym, z wody i powietrza.
- To zupełnie nowe zadanie, a więc nowe doświadczenie - tłumaczy Płuciennik. - Nie zajmowaliśmy się do tej pory takim asortymentem sprzętu, jeśli chodzi o naprawy, czy o zamówienia. Kawałek lotniska dostaliśmy do dyspozycji, na którym musieliśmy zbudować i magazyny, i miejsca do pracy dla logistyków, dla pilotów, mechaników, komandosów - dodaje kpt. Płuciennik.
Żołnierze 10. Brygady Logistycznej są częścią stuosobowego kontyngentu. Piloci wykonują loty rozpoznawcze na szlakach żeglugowych prowadzących z Libii do południowych wybrzeży Włoch. W razie konieczności do przechwycenia łodzi przemytników służą okręty i grupy abordażowe wojsk specjalnych.
Misja na Sycylii potrwa do końca roku. O jej przedłużeniu może zdecydować prezydent.
- To zupełnie nowe zadanie, a więc nowe doświadczenie - tłumaczy Płuciennik. - Nie zajmowaliśmy się do tej pory takim asortymentem sprzętu, jeśli chodzi o naprawy, czy o zamówienia. Kawałek lotniska dostaliśmy do dyspozycji, na którym musieliśmy zbudować i magazyny, i miejsca do pracy dla logistyków, dla pilotów, mechaników, komandosów - dodaje kpt. Płuciennik.
Żołnierze 10. Brygady Logistycznej są częścią stuosobowego kontyngentu. Piloci wykonują loty rozpoznawcze na szlakach żeglugowych prowadzących z Libii do południowych wybrzeży Włoch. W razie konieczności do przechwycenia łodzi przemytników służą okręty i grupy abordażowe wojsk specjalnych.
Misja na Sycylii potrwa do końca roku. O jej przedłużeniu może zdecydować prezydent.