Na liście substancji psychoaktywnych, po które sięgają nawet 12-letni opolanie, na pierwszym miejscu jest marihuana, ale na drugim są już specyfiki sprzedawane legalnie w aptekach, spożywane jednak nie tak, jak to się zaleca.

- Oddziałując i uświadamiając chcemy zapobiegać - mówi Paweł Andrzejuk ze stowarzyszenia TO CZŁOWIEK, dodając, że wyraźnie widać spadek wieku nastolatków sięgających po medykamenty właśnie.

- Program zakłada przede wszystkim spotkania w szkołach. To będą fajne filmy animowane. To będzie dyskusja. Ale mamy też komponent związany z tzw. wnioskowaniem moralnym, w którym biorą udział wszyscy uczniowie klasy - tłumaczy Andrzejuk.

- Przedstawiamy im sytuację z życia, problemową, która oscyluje między różnymi wartościami, czyli na przykład między lojalnością a zdrowiem i bezpieczeństwem. No i na podstawie dyskusji wzbudzamy ich do zastanowienia, jak w różny sposób można z danej sytuacji wybrnąć - dodaje Weronika Staroń.

Program skierowany jest również do nauczycieli i rodziców. W planie jest też organizacja koncertów z udziałem muzyków propagujących pozytywne, "bez wspomagaczy", nastawienie do życia, Pieniądze na realizację programu stowarzyszenie pozyskało z budżetu Opola.