- Zmiany mają charakter symboliczny i kosmetyczny - mówi wicestarosta nyski, Piotr Woźniak. - To jest próba pomocy placówkom satelitarnym - Zespołowi Szkół w Paczkowie i w Głuchołazach, gdzie nabory są na kiepskim poziomie już od kilku lat. Próbujemy w ten sposób nieco uregulować rynek szkolny. Doszło do ograniczenia jednego oddziału klasowego w nyskim "Rolniku", jednego oddziału klasowego w Zespole Szkół Ekonomicznych i jednego w nyskim "Mechaniku".

Jak zaznacza starosta, placówki w mniejszych miastach poziomem nauczania nie odstępują szkołom w Nysie.

- Niż demograficzny najbardziej dotyka placówki w Głuchołazach i Paczkowie - zaznacza Piotr Woźniak. - Jeżeli zdarzy się sytuacja, która pokaże, że rynek jednak inaczej reaguje, że młodzież z Paczkowa i Głuchołaz chce się uczyć w Nysie, to zarząd, tak naprawdę, nie będzie miał innego wyjścia, jak przychylić się do tego, czego oczekują nauczyciele, młodzież i rodzice. O tym, że młodzi ludzie wybierają akurat Nysę decyduje nie tylko poziom nauczania. Młody człowiek chce poznać nowe otoczenie, nowe mury, nowe miasto, nowych ludzi.

Rekrutacja do szkół ponadgimnazjalnych ruszy 28 maja. Będzie prowadzona przez elektroniczny system naboru. Wyniki naboru zostaną ogłoszone 11.07.