- Zachęcam opolan do rozmów. Mam pomysł na to miasto, ale nie będę go jeszcze zdradzać, kampania przed nami - mówi Porowska. - Gdybym miała go zdefiniować to powiedziałabym, że jest prospołeczny, proludzki. Dla mnie ludzie są najważniejsi - mówi wicewojewoda.

- To będzie trudny przeciwnik – przyznała Porowska, zapytana o ewentualną kandydaturę obecnie urzędującego prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego. - Ja myślę, że mimo tego że obecny prezydent nie zadeklarował, że będzie kandydował, to na pewno nosi się z takimi planami, to ja nie ukrywam, że to będzie trudny przeciwnik, mam tego świadomość. Ale to, że partia postawiła na mnie dodało mi skrzydeł i myślę, że nawet, jeśli ten bój będzie trudny, to podchodzę do tego spokojnie i z wyważeniem, ponieważ tak naprawdę ważne jest dobro naszego miasta.

Violetta Porowska jest wicewojewodą opolskim, przewodniczyła także klubom PiS w sejmiku województwa i radzie miasta Opola. W 2010 roku kandydowała z ramienia PiS na prezydenta Opola. Zdobyła 6 571 głosów, czyli uzyskała poparcie na poziomie 18,5 procent. Nie przeszła jednak do drugiej tury, przegrywając z posłem SLD Tomaszem Garbowskim, który zdobył nieco ponad 21 procent głosów. Wybory wygrał wtedy, po raz trzeci z rzędu, Ryszard Zembaczyński z PO.