- Kukiz'15 złożył taki wniosek we wrześniu 2017 roku - dodaje gość Radia Opole. - On jest w pełni zasadny z tego względu, że "złodziejstwo vatowskie", które miało miejsce, te wszystkie karuzele - to nie chodzi o to kto był pierwszy - tu chodzi o to, że Prawo i Sprawiedliwość konsekwentnie realizuje postulaty Kukiz'15. To my proponowaliśmy komisję vatowską - będzie komisja. My proponowaliśmy komisję śledczą do spraw reprywatyzacji - jest komisja reprywatyzacyjna prowadzona przez ministra Jakiego. My w końcu postulowaliśmy - koniec z tymi nagrodami polityków i co jest robione? Prezes Kaczyński wychodzi i mówi dosyć tych nagród.

- Z tytułu wyłudzenia podatku VAT straciliśmy 300 mld zł - dodaje poseł. - Kiedy Komisja Europejska upominała PO - droga Platformo, drogi rządzie Platformy, panie Tusk - wypływają panu pieniądze, ma pan wielką lukę VAT-wską - to nic nie było robione. Ta luka cały czas się podwyższała za rządów Platformy, w końcu śruba została dokręcona - mówi poseł.

Dodajmy, że komisja mogłaby rozpocząć pracę w maju.

- Najprostsze karuzele VAT-owskie to wystawianie faktur na tzw. słupy, międzynarodowy obrót tymi fakturami, w tym fikcyjny zakup towarów - powiedział w porannej rozmowie "Poglądy i osądy" Witold Potwora, prorektor Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Opolu. - Występujemy wtedy do urzędu skarbowego o zwrot należnego podatku VAT. Nawet dochodziło do tego, że część tych towarów była rzeczywiście kupowania, po zawyżonych albo po cenach realnych, ale na przykład nie odprowadzano z tego tytułu podatku, a firma znikała.

- Bardziej skomplikowane karuzele vatowskie nazywane są optymalizacją podatkową. Zajmują się tym całe grupy panów w białych kołnierzykach - dodaje Potwora.