- Na początku nie mieliśmy pewności, czy w tym zagłębieniu faktycznie znajdują się psy - mówi młodszy brygadier Paweł Gotkowski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nysie. - Na miejsce pojechały jednostki z Paczkowa oraz miejscowa z OSP w Kamienicy. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że w norze znajdują się szczeniaki, bo było je słychać. Ziemia była zbyt twarda, zmrożona, żeby wykopu dokonać ręcznym sprzętem. Pomogła koparka, która na miejsce została skierowana z inicjatywy burmistrza Paczkowa.

Akcja trwała dwie godziny. Teraz szczeniaki trafią do schroniska w Konradowej.