- Nowy sprzęt zastąpi urządzenia, które mają już 15-20 lat - mówi Edward Puchała, dyrektor Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu. - To jest epoka prawie jeśli chodzi o jakość sprzętu i możliwości, które daje nam do ratowania życia i zdrowia naszych maluchów. Są to wysokiej klasy inkubatory. Zakupiliśmy sprzęt, którego nie było do tej pory, czyli na przykład aparat EEG pozwalający na badanie fal mózgowych. Mamy też urządzenie do nieinwazyjnej kontrolowanej terapii termicznej - dodaje.

- Nowy sprzęt to większe możliwości i lepsza diagnostyka - mówi Zofia Kucharska, ordynator oddziału noworodków i wcześniaków. - Wiadomo, że jak jest coś nowego to są potrzebne szkolenia, więc musimy jeszcze uczestniczyć w licznych kursach, żeby nauczyć się obsługi i odczytywania tego wszystkiego, ale powoli idzie nam to wszystko zgrabnie - dodaje.

Centrum ginekologii stara się o kolejną dotację z Ministerstwa Zdrowia. Tym razem chodzi o 18 milinów złotych na przebudowę sal chorych, nowe węzły sanitarne dla ciężarnych, przebudowę sali operacyjnej i przygotowanie profesjonalnego pomieszczenia do porodów rodzinnych.