Paserzy i złodzieje w rękach policji. Wpadli na gorącym uczynku
32 i 33-letni mieszkańcy Kluczborka odpowiedzą za kradzieże z włamaniem. Mężczyźni kradli elektronarzędzia oraz paliwo z baków samochodów ciężarowych. Policja zatrzymała także grupę paserów, którzy mieli kupować skradzione mienie.
Funkcjonariusze z Kluczborka ustalili, że do kradzieży dochodziło także w 4 innych powiatach. - Kryminalni przygotowali nocną zasadzkę – mówi starszy sierżant Dariusz Świątczak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
- Podejrzewani o te przestępstwa wpadli na gorącym uczynku. 20 stycznia usiłowali włamać się do kolejnego dostawczego busa. Mężczyźni byli zupełnie zaskoczeni policyjną akcją. Zatrzymani 32 i 33-letni mieszkańcy Kluczborka trafili do aresztu - mówi st. sierż. Świątczak.
W ich mieszkaniach znaleziono skradzione elektronarzędzia, których wartość szacuje się na ponad 40 tysięcy złotych. Mężczyznom postawiono 36 zarzutów, do których się przyznali. Grozi im teraz do 10 lat więzienia.
W tej sprawie policja zatrzymała także grupę paserów w wieku od 20 do 30 lat. To trzej mieszkańcy powiatu kluczborskiego i mieszkaniec województwa śląskiego. Teraz grozi im do 5 lat więzienia.
- Podejrzewani o te przestępstwa wpadli na gorącym uczynku. 20 stycznia usiłowali włamać się do kolejnego dostawczego busa. Mężczyźni byli zupełnie zaskoczeni policyjną akcją. Zatrzymani 32 i 33-letni mieszkańcy Kluczborka trafili do aresztu - mówi st. sierż. Świątczak.
W ich mieszkaniach znaleziono skradzione elektronarzędzia, których wartość szacuje się na ponad 40 tysięcy złotych. Mężczyznom postawiono 36 zarzutów, do których się przyznali. Grozi im teraz do 10 lat więzienia.
W tej sprawie policja zatrzymała także grupę paserów w wieku od 20 do 30 lat. To trzej mieszkańcy powiatu kluczborskiego i mieszkaniec województwa śląskiego. Teraz grozi im do 5 lat więzienia.