Dobra wiadomość dla kierowców. DW 901 między Olesnem a Dobrodzieniem jest przejezdna [ZDJĘCIA]
Otwarta dla ruchu samochodowego została droga wojewódzka 901 między Olesnem a Dobrodzieniem. Prace dotyczyły niemal trzech kilometrów tej trasy, a w jej ramach wybudowano też prawie 500 metrów chodników, 300 metrów ścieżki pieszo-rowerowej i 4 zatoki autobusowe.
Bardzo ważną częścią była budowa pięcioprzęsłowego mostu o długości ponad 180 metrów.
- Największy problem stanowiło bagniste podłoże - mówi Tomasz Kędzior z firmy DROG-BUD, realizującej obiekt mostowy. - To było torfowisko i bagno. Trzeba było w jakiś sposób ustabilizować kilkumetrowe pokłady torfu i na tym oprzeć podstawy całej konstrukcji. Wykonaliśmy pale konstrukcyjne, na których zrobiliśmy nasypy w postaci materacy z kruszywa i siatek. Resztę stanowiła właściwie zwykła praca inżynieryjna.
Zdaniem marszałka Andrzeja Buły, ten most byłby świetnym przykładem do nauki dla studentów budownictwa. - Każda inwestycja drogowa polega na robotach zanikających. Dzisiaj nie widać już lin utrzymujących naprężenie, statykę i elastyczność obiektu mostowego. Byłem tu, kiedy drogowcy w sposób naukowy i fachowy napinali tę konstrukcję. Budujemy więc coś o wysokim poziomie technologicznym oraz jakościowym, a później służy to naszym mieszkańcom.
Z kolei Róża Koźlik, burmistrz Dobrodzienia, podkreśla znaczenie DW 901 ze względu na dojazdy do pracy. Według niej, konstrukcja mostowa to kluczowy element inwestycji. - Ten fragment miał dwa niebezpieczne zakręty, na których zginęło kilka osób, więc było rzeczywiście trudno. Cieszę się z powstania obiektu mostowego na miarę warunków europejskich. Droga wojewódzka 901 staje się coraz bardziej bezpieczna w gminie Dobrodzień. Mam nadzieję, że warto było męczyć się przez pół roku na objazdach, aby doczekać się tak komfortowych warunków podróżowania.
Przebudowa DW 901 kosztowała prawie 21 milionów złotych, gdzie niemal 20 milionów stanowiło unijne dofinansowanie, a brakujący milion wyłożył samorząd województwa.
- Największy problem stanowiło bagniste podłoże - mówi Tomasz Kędzior z firmy DROG-BUD, realizującej obiekt mostowy. - To było torfowisko i bagno. Trzeba było w jakiś sposób ustabilizować kilkumetrowe pokłady torfu i na tym oprzeć podstawy całej konstrukcji. Wykonaliśmy pale konstrukcyjne, na których zrobiliśmy nasypy w postaci materacy z kruszywa i siatek. Resztę stanowiła właściwie zwykła praca inżynieryjna.
Zdaniem marszałka Andrzeja Buły, ten most byłby świetnym przykładem do nauki dla studentów budownictwa. - Każda inwestycja drogowa polega na robotach zanikających. Dzisiaj nie widać już lin utrzymujących naprężenie, statykę i elastyczność obiektu mostowego. Byłem tu, kiedy drogowcy w sposób naukowy i fachowy napinali tę konstrukcję. Budujemy więc coś o wysokim poziomie technologicznym oraz jakościowym, a później służy to naszym mieszkańcom.
Z kolei Róża Koźlik, burmistrz Dobrodzienia, podkreśla znaczenie DW 901 ze względu na dojazdy do pracy. Według niej, konstrukcja mostowa to kluczowy element inwestycji. - Ten fragment miał dwa niebezpieczne zakręty, na których zginęło kilka osób, więc było rzeczywiście trudno. Cieszę się z powstania obiektu mostowego na miarę warunków europejskich. Droga wojewódzka 901 staje się coraz bardziej bezpieczna w gminie Dobrodzień. Mam nadzieję, że warto było męczyć się przez pół roku na objazdach, aby doczekać się tak komfortowych warunków podróżowania.
Przebudowa DW 901 kosztowała prawie 21 milionów złotych, gdzie niemal 20 milionów stanowiło unijne dofinansowanie, a brakujący milion wyłożył samorząd województwa.