Jego zdaniem, ochrona zdrowia nie jest priorytetem rządu, a w ostatnich miesiącach społeczeństwo było karmione jedynie obietnicami o dodatkowych pieniądzach na tę sferę. Kostuś chwali przy tym zaradność dyrektorów szpitali.

- To test na skuteczność i wiarygodność Opolskiego Zespołu Parlamentarnego - mówi poseł PO i założyciel tego zespołu. - Będę apelować o odrzucenie politycznych podziałów, aby wspólnie zrobić wszystko w celu pozyskania dodatkowych pieniędzy dla opolskiej ochrony zdrowia. Dziś wiemy, że w regionie brakuje około 100 milionów złotych. Jeżeli podczas debaty budżetowej wszyscy podejmiemy walkę o dodatkowe pieniądze dla opolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, przynajmniej na Opolszczyźnie znikną problemy.

Antoni Duda, poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz przewodniczący Opolskiego Zespołu Parlamentarnego, uważa, że to dobry pomysł. Zorganizuje spotkanie w tej sprawie. - Podyskutujemy, jak to zrobić w skuteczny sposób. Ja obawiam się, że totalna opozycja nie dyskutuje normalnie. W Sejmie dyskutujemy na zupełnie innych poziomach kultury politycznej. W przypadku Opolskiego Zespołu Parlamentarnego nie jest aż tak źle, ale patrząc ogólnie na totalną opozycję, mam pewne wątpliwości.

Powołując się na Najwyższą Izbę Kontroli, poseł Kostuś zwraca też uwagę na najmniejsze w skali kraju pieniądze przekazywane do opolskiego systemu zdrowia. Poseł Duda uważa, że trzeba ciągle zabiegać o poprawę tej sytuacji.