Wigilia na służbie. Radio Opole z wizytą u opolskich strażaków
Podczas gdy w domach ludzie świętują, strażacy wigilijny wieczór spędzają na służbie. By mieć namiastkę świątecznej atmosfery w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Opolu strażacy przygotowują wspólną wigilię.
- Część rzeczy przynosimy sobie z domu, a pozostałe przygotowujemy na miejscu np. karpia, czy duży garnek barszczu - mówi kpt. Piotr Gerlic, dowódca pierwszej zmiany. - Mamy makówki, mamy kutię, różne ciasta, które chłopaki przynieśli z domu. Oprócz tego mamy kostkę, jeżeli ktoś nie lubi, nie preferuje karpia. Także dla każdego coś się znajdzie.
Kolejna zmiana rozpoczynająca dyżur rano spotka się przy świątecznym śniadaniu. Strażacy mimo świątecznego nastroju są cały czas w gotowości bojowej. - To służba jak każda inna - mówi kpt. Gerlic.
- Służbę kończymy dopiero jutro (25.12) rano o 7:50. Nie ma zasady, jest różnie, raz jest spokojniej, a raz jest bardziej intensywnie. Dzisiaj (24.12) póki co jeszcze nie mieliśmy żadnego zdarzenia, ale nie liczymy na to, że do rana będzie tak spokojnie jak teraz.
W trakcie świąt na dyżurach w domach i pod telefonem są także strażacy-ochotnicy, którzy w każdej chwili są gotowi do wyjazdu na akcję.
Kolejna zmiana rozpoczynająca dyżur rano spotka się przy świątecznym śniadaniu. Strażacy mimo świątecznego nastroju są cały czas w gotowości bojowej. - To służba jak każda inna - mówi kpt. Gerlic.
- Służbę kończymy dopiero jutro (25.12) rano o 7:50. Nie ma zasady, jest różnie, raz jest spokojniej, a raz jest bardziej intensywnie. Dzisiaj (24.12) póki co jeszcze nie mieliśmy żadnego zdarzenia, ale nie liczymy na to, że do rana będzie tak spokojnie jak teraz.
W trakcie świąt na dyżurach w domach i pod telefonem są także strażacy-ochotnicy, którzy w każdej chwili są gotowi do wyjazdu na akcję.