Święta to czas szczególny w więzieniach i ośrodkach dla bezdomnych
Do wigilijnej kolacji zasiądą dzisiaj osoby bezdomne z podstrzeleckiej Barki oraz więźniowie w zakładach karnych w Strzelcach Opolskich. Duchowo opiekuje się nimi ks. Józef Krawiec.
- Nazywam ich braćmi, relacje z tymi osobami są nasączone emocjami, bo przecież spotykamy się wiele miesięcy a nawet lat. To jest dla nich chyba najtrudniejszy dzień w roku - powiedział w porannej rozmowie " w 4 oczy " ks. Józef Krawiec, założyciel „Barki”, kapelan w strzeleckich więzieniach.
- Ta chwila, ten dzień jest szczególny więc myślę, że spotykam w tym dniu ludzi, którzy mają takie trochę porozdzierane serca, bo myślami są w różnych miejscach. Kiedyś miałem takie "światło" żeby jak jest wigilia, to żeby na samym początku, kiedy łamiemy się opłatkiem, to zanim zaczniemy się łamać z ludźmi, którzy są na żywo, obok siebie, to się łamiemy z ludźmi, z którymi chcielibyśmy się bardzo połamać. W wymiarze szczególnie więziennym to jest takie bardzo przejmujące - mówi ks. Krawiec.
Trzy lata temu pożar strawił zabudowania Barki w Nogowczycach koło Strzelec Opolskich. Ksiądz Krawiec tworzy tam teraz 9 mieszkań na start dla osób bezdomnych.
- Będą to lokale dla mężczyzn po przejściach, których nie stać na mieszkanie, ale dadzą im poczucie bezpieczeństwa - dodaje gość Radia Opole.
- Ta chwila, ten dzień jest szczególny więc myślę, że spotykam w tym dniu ludzi, którzy mają takie trochę porozdzierane serca, bo myślami są w różnych miejscach. Kiedyś miałem takie "światło" żeby jak jest wigilia, to żeby na samym początku, kiedy łamiemy się opłatkiem, to zanim zaczniemy się łamać z ludźmi, którzy są na żywo, obok siebie, to się łamiemy z ludźmi, z którymi chcielibyśmy się bardzo połamać. W wymiarze szczególnie więziennym to jest takie bardzo przejmujące - mówi ks. Krawiec.
Trzy lata temu pożar strawił zabudowania Barki w Nogowczycach koło Strzelec Opolskich. Ksiądz Krawiec tworzy tam teraz 9 mieszkań na start dla osób bezdomnych.
- Będą to lokale dla mężczyzn po przejściach, których nie stać na mieszkanie, ale dadzą im poczucie bezpieczeństwa - dodaje gość Radia Opole.