Groźne zdarzenie drogowe w Brzegu. To cud, że nikt nie został ranny
Kierujący audi starszy mężczyzna zjechał ze skrzyżowania w centrum Brzegu, przebił barierki i zatrzymał się na jednym z głównych deptaków miasta. Do zdarzenia doszło po godzinie ósmej na skrzyżowaniu ulic Armii Krajowej, Chrobrego i Staromiejskiej.
Jadący od strony Armii Krajowej starszy mężczyzna, z niewyjaśnionych do tej pory przyczyn, przebił barierki oddzielające Staromiejską, uderzył w budynek i zatrzymał się na deptaku. O tej porze jest tam dużo pieszych, tydzień temu przy kamienicy stało jeszcze rusztowanie. To cud, że nikomu nic się nie stało – mówią świadkowie.
Patrycja Kaszuba, rzecznik brzeskiej policji mówi, że zdarzenie spowodował 66-letni mężczyzna.
- Do kolizji doszło tuż po godzinie ósmej. Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że kierujący audi 66-latek wjechał na skrzyżowanie od strony ulicy Armii Krajowej, ale zamiast skręcić, pojechał prosto. Przebił barierki, uderzył w budynek i zatrzymał się na deptaku ulicy Staromiejskiej. Na szczęście nikomu nic się nie stało, żaden z przechodniów nie został ranny. Policjanci zatrzymali temu mężczyźnie prawo jazdy i skierują wniosek do sądu – relacjonuje Kaszuba.
Możliwe, że mężczyzna ze względu na stan zdrowia nie odzyska już prawa jazdy. 66-latek bowiem porusza się o lasce, jest inwalidą.
Patrycja Kaszuba, rzecznik brzeskiej policji mówi, że zdarzenie spowodował 66-letni mężczyzna.
- Do kolizji doszło tuż po godzinie ósmej. Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że kierujący audi 66-latek wjechał na skrzyżowanie od strony ulicy Armii Krajowej, ale zamiast skręcić, pojechał prosto. Przebił barierki, uderzył w budynek i zatrzymał się na deptaku ulicy Staromiejskiej. Na szczęście nikomu nic się nie stało, żaden z przechodniów nie został ranny. Policjanci zatrzymali temu mężczyźnie prawo jazdy i skierują wniosek do sądu – relacjonuje Kaszuba.
Możliwe, że mężczyzna ze względu na stan zdrowia nie odzyska już prawa jazdy. 66-latek bowiem porusza się o lasce, jest inwalidą.