Czad atakuje. Mieszkanka Otmuchowa podtruła się tlenkiem węgla
Do pierwszego w tym sezonie grzewczym podtrucia doszło dzisiaj (22.11) w Otmuchowie. Do szpitala trafiła dwudziestokilkuletnia kobieta, którą z mieszkania zabrało pogotowie. Jak informuje dyrektor nyskiego szpitala Norbert Krajczy, kobieta obecnie jest hospitalizowana, ale jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Na miejscu zdarzenia była również straż pożarna. Zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Nysie, młodszy brygadier Paweł Gotkowski mówi, że strażacy byli na miejscu natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia. Zgłoszenie dotyczyło mieszkania przy ulicy Warszawskiej w Otmuchowie. - Po wykonaniu pomiarów okazało się, że oscylują one w granicach piętnastu jednostek ppm. Dla przykładu domowe czujniki tlenku węgla uruchamiają się od trzydziestu. Zatem stężenie już było niewysokie. Wcześniej musiało być wyższe, skoro mieszkańcy mówili, że jedną osobę zabrało pogotowie. Strażacy przewietrzyli mieszkanie, sprawdzili piec i wygasili, ponieważ najprawdopodobniej to on właśnie był przyczyną podtrucia - informuje Paweł Gotkowski.
Strażacy przypominają o bezpiecznym korzystaniu z urządzeń grzewczych, regularnych przeglądach kominiarskich, wietrzeniu pomieszczeń, a o możliwości zainstalowania domowych czujników czadu.
Strażacy przypominają o bezpiecznym korzystaniu z urządzeń grzewczych, regularnych przeglądach kominiarskich, wietrzeniu pomieszczeń, a o możliwości zainstalowania domowych czujników czadu.