Na stawku Zamkowym powstaje sztuczna ślizgawka. W tym roku kilka udogodnień
Rozpoczął się montaż sztucznego lodowiska, które po raz drugi powstanie na stawku przy Barlickiego w Opolu. Na miejscu są już przygotowane worki z piaskiem i agregaty. Trwa układanie styropianowych płyt pod urządzenia chłodzące.
- Agregaty są odpowiedzialne za to, że będziemy mieli taflę lodu. Gdy wszystko będzie gotowe rolba później zadba, by ten lód był odpowiednio wypielęgnowany. W stosunku do ubiegłego roku wprowadzamy kilka udogodnień - mówi Przemysław Zych, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Opolu. - Żeby dodatkowo poprawić funkcjonalność tego lodowiska jest szatnia, gdzie będzie można sobie swobodnie usiąść i zamienić buty na łyżwy. W tym roku również chcielibyśmy w bliskim otoczeniu lodowiska postawić toalety po to, żeby nie trzeba było korzystać z okolicznych lokali.
Dla amatorów zimowej ślizgawki powstaje tafla o wymiarach 40 na 20 metrów. Oficjalne otwarcie lodowiska 6 grudnia. Wstępnie ślizgawka będzie czynna do 18. lutego. Jeśli pogoda będzie sprzyjać, termin zostanie wydłużony do końca miesiąca. Lodowisko będzie czynne od poniedziałku do czwartku od 9.00 do 20.00. W weekendy - do 21.00.
Przemysław Zych przypomina, że w planach urzędu miasta jest zakup instalacji lodowiska. W związku z rozbudową boiska przy "Cieplaku", miasto wstrzymało się z tą decyzją. - Chcemy, aby instalacja miała zamienne zastosowanie, dlatego gdy powstanie projekt tego miejsca, będzie możliwy jej zakup - dodaje dyrektor MOSiR-u.
Całkowity koszt funkcjonowania wypożyczonego lodowiska to ok. 400 tys. zł.
Dla amatorów zimowej ślizgawki powstaje tafla o wymiarach 40 na 20 metrów. Oficjalne otwarcie lodowiska 6 grudnia. Wstępnie ślizgawka będzie czynna do 18. lutego. Jeśli pogoda będzie sprzyjać, termin zostanie wydłużony do końca miesiąca. Lodowisko będzie czynne od poniedziałku do czwartku od 9.00 do 20.00. W weekendy - do 21.00.
Przemysław Zych przypomina, że w planach urzędu miasta jest zakup instalacji lodowiska. W związku z rozbudową boiska przy "Cieplaku", miasto wstrzymało się z tą decyzją. - Chcemy, aby instalacja miała zamienne zastosowanie, dlatego gdy powstanie projekt tego miejsca, będzie możliwy jej zakup - dodaje dyrektor MOSiR-u.
Całkowity koszt funkcjonowania wypożyczonego lodowiska to ok. 400 tys. zł.